Mozart

Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mozart

Post autor: zybalowie »

Po przeanalizowaniu rozmowy na temat zapoznawania psiaka ze światem i kwestii kwarantanny postanowiliśmy wyjść w końcu na porządny spacer. I powiem nieskromnie, jestem dumną pańcią :happy3: . Mozart zachowywał się ponad moje oczekiwania. Bardzo ładnie chodził bez smyczy, zachowywał spokój i ciekawski dystans wobec nowych rzeczy, pięknie wykonywał polecenia i był - jak zawsze - rewelacyjny w kontaktach z dziećmi, których w parku nie brakowało :gleba: .

Wyglądał po prostu na szczęśliwego zwierza :mrgreen:

W parku jest fajowo
Obrazek

Tyle przestrzeni...
Obrazek

Wszyscy mnie miziają
Obrazek

Obrazek

Dzieci są najfajniejsze!
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

...chociaż dorośli też się czasem przydają.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tak się uczyłem trzymać w pobliżu ;)
Obrazek

Nie ma lepszych okoliczności do szkolenia, niż plener :happy3:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ha! Już się nie boję!
Obrazek

Tak się uczyłem "waruj"...
Obrazek

... a tak przychodziłem na zawołanie :)
Obrazek

Mam dobre układy z siostrami zakonnymi :jezyk:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: Mozart

Post autor: EiMI »

Waruj? Mamy tyły :gleba:
Calvados umie przyjść, zwłaszcza jak ma po co i usiąść (koncertowo) czasem - jak ładnie prosimy to się położy..... Prawie wie o co nam chodzi, jak go posyłamy na miejsce, ale wykonie zależy jeszcze od widzimisię i wysokości nagrody :gleba:

Fajniusi Mozart :silacz: Zawsze mi się podobał i widzę że słusznie zupełnie :marzyc_2: Życzymy sukcesów wychowawczych i mnóstwa radochy :psiako:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: Mozart

Post autor: ania N »

Słodki jesteś Mozart :marzyc_2:
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Mozart

Post autor: BasiaM »

EiMI pisze:Calvados umie przyjść, zwłaszcza jak ma po co ...
To Wy nie wieci, że Ogar to pies businessman ? Jak coś mu się nie opłaca to po co ma się wysilać ?
:gleba:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Jotka
Posty: 290
Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 19:36

Re: Mozart

Post autor: Jotka »

Ha! Wiedziałam, że jednak nagródki warto mieć pod ręką i szalejąc dziś z wyprawkowymi zakupami - nabyłam stos kuszących serduszek :gleba: .
Jeszcze tydzień :marzyc_2: .
Brawa dla tego pana - za dobry humor, odwagę i wielką grzeczność spacerową! ;)
Korek ;) viewtopic.php?f=5&t=1058" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mozart

Post autor: zybalowie »

EiMI pisze:wykonie zależy jeszcze od widzimisię i wysokości nagrody :gleba:
A, pod tym względem to się braciszkowie nie różnią na jotę :jezyk_3:

Zaczynam rozumieć sens czyjegoś stwierdzenia, że ogary nie są krnąbrne - wykonują polecenia, o ile uznają, że mają one sens ;)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: Mozart

Post autor: EiMI »

Krnąbrne :zdziw_4: Jak to nieładnie brzmi :D
Z wyrazów na "k" to mi w tym momencie do głowy przychodzi jeden: "prze - Kupne" :gleba:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Mozart

Post autor: Aszemi »

zybalowie pisze:Mozart zachowywał się ponad moje oczekiwania. Bardzo ładnie chodził bez smyczy, zachowywał spokój i ciekawski dystans wobec nowych rzeczy
Ja bym jeszcze w taki zachwyt nie wpadała :D Wszystko było dla niego nowe więc i troszkę straszne a jak już przestanie byc straszne tzn zacznie być codziennością to i odległość od właściciela może sie wydłużyć no ale to zależy jaki z niego egzemplarz ;)
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
Chaszczy
Posty: 1187
Rejestracja: wtorek 06 lip 2010, 08:55
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Wieś niedaleko Grodu Kraka

Re: Mozart

Post autor: Chaszczy »

Karbon w nowym domu też na początku nie oddalał się dalej niż na dwa metry. A teraz - szukaj wiatru w polu :jezyk_3: Ten typ tak ma. :zly2:
Transakcje handlowe to specjalność ogarów - one dają nam "usługę" typu: wróć, siad etc., a my płacimy. Prosty układ :gleba: :gleba: :gleba:

Mozarcik świetny pies! Oby mu się zdrowo rosło!
Karbon i Pańciostwo - Ilona, Paweł, Cyprian
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mozart

Post autor: zybalowie »

Aszemi pisze: Ja bym jeszcze w taki zachwyt nie wpadała :D
Oj weeeeź, daj mi pobyć trochę zakochana mamą... za te wszystkie męki pańskie jakie mam z nim w domu :jezyk_3:
Chaszczy pisze:Transakcje handlowe to specjalność ogarów - one dają nam "usługę" typu: wróć, siad etc., a my płacimy. Prosty układ
U nas jest np. jeden wic z leżeniem: książę nie położy się na nieodpowiednim podłożu. Trawa i dywan - nie ma sprawy, ale żadna nagroda nie skłoni go do położenia się na płytkach i linoleum. Co to, to nie, proszę państwa, odmawiam :gleba:
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ