witam
dzieki, mam nadzieje,ze szybko mu minie, choc jak czytam o fazach niszczycielskich u kilkumiesięcznych ogarków, to juz sie boje . Nasz labek (ju zgo nie ma z nami ) miał cos takiego, pamietam doskonale
o, to super
My musieliśmy na nowo założyć bramkę przed schodami . Dzis sie w niej skubany zaklinował, tłusta pupcia nie chciała przejść miedzy szczebelkami
Z wielką przyjemnością donosimy, ze o entropii jucz prawie nie pamiętamy
Zszywki zostały ściagnięte juz po trzech tygodniach, głowa urosła jak dyńka i po kłopocie. Na razie oczka piękne
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"