Po szeroko zakrojonych konsultacjach społecznych

Suka jest "mniej samodzielna", "jej przeżycia są bardziej skomplikowane" i, ciekawy fragment o szkoleniu "delikatna, wrażliwa sunia może rozwiązać problem po swojemu - niekoniecznie zgodnie z naszymi oczekiwaniami".
Jakieś to dla mnie mało przekonujące
