
Ogary z Liliowych Łąk, Hultaj x Jemioła, lipiec 2010
Re: Hultaj x Jemioła, lipiec 2010
Maluchy rosną:


- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Hultaj x Jemioła, lipiec 2010
hania pisze:Maluchy rosną:

nie żebym się czepiała


Re: Ogary z Liliowych Łąk, Hultaj x Jemioła, lipiec 2010
Super
...i patrzy bardzo ogarzo
...to dziewczynka?


Re: Ogary z Liliowych Łąk, Hultaj x Jemioła, lipiec 2010
Jak przystało małym Ogarkom apetyt duży, ciała przybywa. Pierwsze spacery mamy za sobą. Zaczął się szósty tydzień naszego poznawania świata 

- Załączniki
-
- To chyba zapach dzika, szybciej!
- P1100640.jpg (71.11 KiB) Przejrzano 1056 razy
-
- Pierwsza próba głosu.
- P1100620.jpg (95.62 KiB) Przejrzano 1054 razy
-
- Igorek nie pozwala mamusi leżeć bezczynnie, karmić można wszędzie.
- P1100598.jpg (57.86 KiB) Przejrzano 1352 razy
-
- Jako pierwszej najmniejszej suni mamusia pozwoliła zejść z tarasu. Teraz wraca podzielić się wrażeniami.
- P1100643.jpg (70.28 KiB) Przejrzano 1059 razy
-
- Jeśli jutro nas wyprowadzą, no to chyba wreszcie na polowanie....
- P1100601.jpg (41.52 KiB) Przejrzano 1354 razy
-
- Teraz sprawdzę, gdzie fajniej spać. Dobranoc
- P1100663.jpg (91.92 KiB) Przejrzano 1058 razy
Re: Ogary z Liliowych Łąk, Hultaj x Jemioła, lipiec 2010
Cudne futrzaki
EiMI
... Ani się obejrzycie a maluch będzie rozkładać się z Wami w łóżku

EiMI
... Ani się obejrzycie a maluch będzie rozkładać się z Wami w łóżku

Ostatnio zmieniony wtorek 10 sie 2010, 08:46 przez BasiaM, łącznie zmieniany 1 raz.


Re: Ogary z Liliowych Łąk, Hultaj x Jemioła, lipiec 2010
EiMI pisze:PrześlicznościNie możemy się napatrzeć
Prześliczny z niesamowitym wyrazem był Wasz pies. Rozumiem teraz tę decyzję kupna.... Chyba każdy, kto Go zobaczył wpadał w podziw.

Re: Ogary z Liliowych Łąk, Hultaj x Jemioła, lipiec 2010
Widzę, że Igorek dzielnie pomaga 

Re: Ogary z Liliowych Łąk, Hultaj x Jemioła, lipiec 2010
Taaaawioleta pisze:Chyba każdy, kto Go zobaczył wpadał w podziw.![]()

Nie trudno się domyślić reakcji 2-dniowej szczęśliwej właścicielki

Tu dodam tylko, że kupiliśmy psa z ogłoszenia w Autogiełdzie Dolnośląskiej, z drugiej ręki, i pierwszy raz w życiu widząc takiego psa uwierzyliśmy na słowo, że to 100-procentowy ogar polski. Pani zapewniała nas nawet, że jeśli pofatygujemy się do hodowcy, to pies bez problemu dostanie rodowód

A pan od owczarka usłyszał tylko: "Sam pan jesteś skundlony!" Mieszkaliśmy tam jeszcze kilka miesięcy. z panem się nie polubliliśmy- nigdy

Teraz, po 12 latach, to ja przynajmniej wiem jak wygląda ogar




