
Lokis ... Uchaty mówi, że socjalizacja maluchów wcale nie jest taka zła...
Teraz trzeba się troszkę pomęczyć ale jak te maluchy podrosną


OBY!!!!!!!!!!Aszemi pisze:No to oby jak najczęściej wpadał w odwiedziny![]()
Dzięki Aszemi... ale rzeczywiście coś w tym jest...Aszemi pisze:A Ty Danusiu zdecydowanie należysz do grupy pozytywnie zakręconych Ogaromaniaków dla których żaden ogród nie jest obcy i żaden płot za wysoki a i zakazów zatrzymywania się brak
Lokis wychowa Karbona .... a Uchaty jego siostręDanuta pisze:Tak więc jeśli Karbon będzie nas odwiedzał często, to i jego wychowa i pokaże mu jakie rzeczy ogary lubią najbardziej![]()
Coś w tym jest ... u nas ludzie robią ogromne oczy jak widzą Uchatka i łażące po nim szczeniakiDanuta pisze:Nie wiem jak w innych rasach ale trzeba przyznać, że ogarki mają cierpliwość do maluchów...
A może, BasiuM, nam się trafiły takie fajne egzemplarze