
Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Ej no ja nie wiem co z tą wodą...posiana maciejka wzdłuż płytek na ogrodzie stoi i u mnie w wodzie jak ryż w Chinach, no dosłownie bo u mnie glina i woda stoi i nie wsiąka...nie wiem czy to przetrzyma 

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
U nas wody było sporo na podwórku, warzywnik, część rabat i część trawnika zalało, ale póki co już mamy sucho. Wczoraj sadziłam podarowane przez sąsiadów irysy, mam nadzieję, że się przyjmą, mimo, że pora na sadzenie późna
. Zrobiłam kilka zdjęć, miałam ochotę na dłuższą sesję, łącznie z Pestką, ale Franek zaprotestował ( a tak ładnie pozowała - na podwórku sąsiadów jest kot i wypatrywała go co jakiś czas intensywnie, tylko wtedy jeszcze babrałam się w ziemi
).
Zawilec japoński:

Lilak "Krasawica Moskwy":

Już niedługo będziemy mieli jagody... kamczackie
:



Zawilec japoński:

Lilak "Krasawica Moskwy":

Już niedługo będziemy mieli jagody... kamczackie


- Malgosiaczek_27
- Posty: 1587
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Ja to ciesze się, że w tym roku nic mnie nie podkusiło żeby posiać warzywka w tym miejscu co w zeszłym roku. Wogóle nie posiałam warzyw, bo nie mam gdzie. Przed domem teren zagospodarowany już pod ogródek ozdobny, a z tyłu... sami zobaczcie. Póki terenu nie wyrównamy nie ma sensu cokolwiek tam sadzić ani tym bardziej siać 
No ale dla poprawy humoru, powiem Wam że dzisiaj zakwitła mi, mimo niesprzyjającej pogody moja magnolia
Troszkę choruje z nadmiaru wody, ale "żyje" i to najważniejsze 

No ale dla poprawy humoru, powiem Wam że dzisiaj zakwitła mi, mimo niesprzyjającej pogody moja magnolia


- Załączniki
-
- To wylewające się "oczko wodne"
- IMGP5904.JPG (122.3 KiB) Przejrzano 1249 razy
-
- Trawnik za domem.
- IMGP5911.JPG (111.61 KiB) Przejrzano 1245 razy
-
- IMGP5912.JPG (115.27 KiB) Przejrzano 1248 razy
-
- IMGP5925.JPG (85.95 KiB) Przejrzano 1246 razy
-
- IMGP5924.JPG (122.62 KiB) Przejrzano 1247 razy
-
- 21052010856.jpg (97.72 KiB) Przejrzano 1241 razy
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
To ten ryż co to w zeszłym roku miał być sadzony ? 
Magnolia bardzo dzielna
A Krasawica faktycznie piękna

Magnolia bardzo dzielna

A Krasawica faktycznie piękna

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
pięknaAnia W pisze: A Krasawica faktycznie piękna

kolejna azalia która u mnie zakwitła i ta ( japońska) której fotę już wklejałam, ale teraz cała zakwitła


- Załączniki
-
- 2.720.jpg (175.24 KiB) Przejrzano 1207 razy
-
- 26.720.jpg (358.83 KiB) Przejrzano 1204 razy
Pozdrawiam Alina i gończy polski CAR ( Nero) i EKSTER (Axel)
- http://www.gonczepolskie.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

- http://www.gonczepolskie.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
u mnie jeszcze nie zakwitły 

Pozdrawiam Alina i gończy polski CAR ( Nero) i EKSTER (Axel)
- http://www.gonczepolskie.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

- http://www.gonczepolskie.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
A ja wklejam swoje peonie, co prawda są jeszcze w kulkach ale za to będzie ich w tym roku (aż) 17 

- Załączniki
-
- Dunia Monia i peonie maj 2010.jpg (179.36 KiB) Przejrzano 1108 razy
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
U nas ani piwonie, ani powojnik jeszcze nie zakwitły
ale i tak jest slicznie...ja kocham przestrzenie i może to być zwykła trawa...byle by miała z kilkadziesiąt arów
pięknie kwitną borówki, i to jest ważne

ale i tak jest slicznie...ja kocham przestrzenie i może to być zwykła trawa...byle by miała z kilkadziesiąt arów

pięknie kwitną borówki, i to jest ważne

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Potrwało to trochę dłużej ale trzeci też zakwitł. Powojnik "Kiri Te Kanawa"


Co prawda nie w pełni rozwinięty ale cieszy.
Zresztą wystarczyło kilka dni z ładniejszą pogodą i balkon zaczął wyglądać tak.



Czekamy jeszcze na nowe foteliki.
A Balt nadal waży 33kg.


Co prawda nie w pełni rozwinięty ale cieszy.

Zresztą wystarczyło kilka dni z ładniejszą pogodą i balkon zaczął wyglądać tak.



Czekamy jeszcze na nowe foteliki.
A Balt nadal waży 33kg.
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer