Moja klacz na pewno nie jest mała. 180 cm w kłębie i jakieś 500-600 kg wagi. Faktem jest że mówię do niej: chodź tutaj maluszku...Ania W pisze:Uncja miała (wg słownika staropolszczyzny) ok 30grCzy to nie imię dla maleńkiej rasy?
Nadawanie ogarowi imienia - tradycja
-
- Posty: 266
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 14:38
Re: Nadawanie ogarowi imienia - tradycja
"Zastanawiałeś się kiedyś, co one o nas muszą myśleć? No popatrz tylko - wracamy ze spożywczego z niesamowitą zdobyczą: kurczakiem, wieprzowiną, połową cielaka. Muszą myśleć, że jesteśmy najlepszymi myśliwymi na świecie!"
Re: Nadawanie ogarowi imienia - tradycja
Ugoda, Ułanka, Unisono, Uparciuch,Uplot, Upojna, Uran, Urania, Uranos, Urdzik, Urena, Uroczy, Uroda, Urzyn, Ustnik,Uszaty, Uszko, Uta, Utopia, Uwertura, Użytek:):):)
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Re: Nadawanie ogarowi imienia - tradycja
No no Dorob62, zaimponowałaś mi 
Czyli- na U- też można niebanalnie i fajnie nazwać ogara
Uszaty...ślicznie

Czyli- na U- też można niebanalnie i fajnie nazwać ogara

Uszaty...ślicznie

Re: Nadawanie ogarowi imienia - tradycja
Dziękuję:) Właśnie z Robertkiem uznaliśmy, że Uszaty lub Uchaty najładniej:) Moglibyśmy mieć takiego Uszatego:)
Robertek się rozpędził i proponuje jeszcze Upał i Ulewa....
Śmiesznie:)Choć mało ogarzo:)
Albo Uszatek:)
Robertek się rozpędził i proponuje jeszcze Upał i Ulewa....

Albo Uszatek:)
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Re: Nadawanie ogarowi imienia - tradycja
Ja tylko sugeruję żeby uniknąć dwóch Urwisów prawie rówieśnikówbea100 pisze: A to, że imię np Urwis u kogoś już było to mi wcale nie wadzi![]()

- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Nadawanie ogarowi imienia - tradycja
uroda, ułan, ukwiał, uryś -;),
Re: Nadawanie ogarowi imienia - tradycja
Ułan Bator 

Re: Nadawanie ogarowi imienia - tradycja
Witam
Fakt tradycja zobowiązuje, aczkolwiek mój ma na imie AMON i wybrały dzieci gdy był z matka Gawrą na dogoterapi.
Najbardziej podoba mi się ZAGRYŻ - juz widzę reakcje ludzi jak mój ogar do nich pędzi ze szczekaniem a ja krzyczę ZAGRYŻ haha
Dopisek Administratora
Mam taką prośbę, aby zdjęcia naszych psów, nie związane z tematem wątków w których się znalazły, prezentować na blogu lub w dziale 'Przedstaw się'.
Fakt tradycja zobowiązuje, aczkolwiek mój ma na imie AMON i wybrały dzieci gdy był z matka Gawrą na dogoterapi.
Najbardziej podoba mi się ZAGRYŻ - juz widzę reakcje ludzi jak mój ogar do nich pędzi ze szczekaniem a ja krzyczę ZAGRYŻ haha
Dopisek Administratora
Mam taką prośbę, aby zdjęcia naszych psów, nie związane z tematem wątków w których się znalazły, prezentować na blogu lub w dziale 'Przedstaw się'.
- Załączniki
-
- DSC00037-1.JPG (127.14 KiB) Przejrzano 3490 razy
Ostatnio zmieniony niedziela 19 paź 2008, 17:58 przez Administrator, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Usunięto załącznik, nie związany z tematem wątku.
Powód: Usunięto załącznik, nie związany z tematem wątku.
Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Nadawanie ogarowi imienia - tradycja
No dobra. Z wiadomych względów zainteresowana tematem, przebrnęłam swojego czasu przez słownik. Od Urwisa przez Ukwiała, Umorusa, Uchatego, aż po Ułana. No i Ułan to raczej nie...Trochę tego dostojeństwa trzeba ująć ale nie aż po Urwisa. Pamiętając, że nawet Ułan tak naprawdę jest Urwisem przez pierwsze 2 lata co najmniej, starałam się znaleźć coś na U takiego pośrodku...Podoba mi się Uszaty i Uświt bardzo ale po pierwsze zdaję się tu na hodowcę a po drugie nie mogę obiecać, że przy U zostanę bo jakoś tak do końca nic mnie nie przekonało. A to wszystko chyba dlatego, że tak jak z wyborem samej rasy tak i imienia to już dawno coś w głowie "świtało" i już się w głowie przyjęło. W książce o psach, już chyba w szkole, pewnego dnia zagięłam "rożek":) na stronie z opisem ogara i napisałam ołówkiem TEN! I z imieniem też jakoś w głowie "uświtał" kiedyś: Listek, Liść, Liściu...Będziecie się śmiać, trudno, ale na razie Uświt vel Liściu jest mi najbliższy. A dlaczego - to wystarczy po parku się teraz przejść i te wszystkie wybrawione kolorowe liście przekopać. Czaprak w całej okazałości...