Czata Nowogary
Re: Czata Nowogary
Czata to sliczna, dobrze ulozona sunia.
Pieknie sie spisalas Czata - gratulacje! I pozdrowienia od Minuty i Kontrabasa:)
Pieknie sie spisalas Czata - gratulacje! I pozdrowienia od Minuty i Kontrabasa:)
Re: Czata Nowogary
Zaniedbałyśmy ostatnio wpisy, ale ja pisać jeszcze sama nie potrafię
a moja pani ciągle zajęta.
W niedzielę (16.05) poranny spacer był krótki. Jak się okazało znowu brakowało czasu, ale tym razem przyczyna się szybko wydała. Jechałyśmy na wystawę do Jeleniej Góry. Do ostatniej chwili pani nie była zdecydowana, bo prognozy pogody odstraszały.
Jednak my jesteśmy dzielne i wystarczyło ubrać panią w coś ciepłego i od deszczu, mnie wystarczyło futerko, a aura nie była taka groźna.
Takich bohaterów jak my było więcej, chociaż z ogarków tylko ja i Cięta.
Znałam ją już z Głogowa i wówczas nie dała się poznać z najlepszej strony. Przyznam, że nawet się jej bałam, ale teraz, jak się okazało, to nawet fajna koleżanka. Przywiozła ze sobą takiego małego gończaka, który 2 minut na miejscu nie mógł wysiedzieć.
Występowałyśmy z Ciętą w różnych klasach; ona w pośredniej, ja w młodzieży. Obydwie dostałyśmy oceny doskonałe, ale w porównaniu ona wypadła lepiej. Mnie pani sędzina powiedziała, że jestem w ruchu za bardzo młodzieżowa.
No, będę musiała nad tym popracować.
A teraz kilka wspomnieniowych zdjęć.

W niedzielę (16.05) poranny spacer był krótki. Jak się okazało znowu brakowało czasu, ale tym razem przyczyna się szybko wydała. Jechałyśmy na wystawę do Jeleniej Góry. Do ostatniej chwili pani nie była zdecydowana, bo prognozy pogody odstraszały.
Jednak my jesteśmy dzielne i wystarczyło ubrać panią w coś ciepłego i od deszczu, mnie wystarczyło futerko, a aura nie była taka groźna.
Takich bohaterów jak my było więcej, chociaż z ogarków tylko ja i Cięta.
Znałam ją już z Głogowa i wówczas nie dała się poznać z najlepszej strony. Przyznam, że nawet się jej bałam, ale teraz, jak się okazało, to nawet fajna koleżanka. Przywiozła ze sobą takiego małego gończaka, który 2 minut na miejscu nie mógł wysiedzieć.
Występowałyśmy z Ciętą w różnych klasach; ona w pośredniej, ja w młodzieży. Obydwie dostałyśmy oceny doskonałe, ale w porównaniu ona wypadła lepiej. Mnie pani sędzina powiedziała, że jestem w ruchu za bardzo młodzieżowa.
No, będę musiała nad tym popracować.
A teraz kilka wspomnieniowych zdjęć.
Jagoda z Czatą Nowogary i Poraj z Zadrą-Esterą z Ogarów z Kniei
Re: Czata Nowogary

Jagoda z Czatą Nowogary i Poraj z Zadrą-Esterą z Ogarów z Kniei
Re: Czata Nowogary
Gratulacje dla Czaty i Pani!
Bardzo lubie te pola z rzepakiem - w kwietniu jezdzimy zwykle do Wroclawia i podziwiam je w drodze z oddali


Bardzo lubie te pola z rzepakiem - w kwietniu jezdzimy zwykle do Wroclawia i podziwiam je w drodze z oddali
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Czata Nowogary
Super gratulujemy!!!
Fotki rzepaku fajne, my też czekamy na słonko i sesje rzepakową.
Fotki rzepaku fajne, my też czekamy na słonko i sesje rzepakową.
Re: Czata Nowogary
A my tak teraz, od wystawy do wystawy.
Tym razem byłyśmy w Lesznie.
Dobrze, że w końcu spotkałam kogoś z rodziny
moją siostrzyczkę Czarę. To ta sama, która wtedy, kiedy ja zmieniałam dom, została z moją mamą Knieją.
Tym razem byłyśmy w Lesznie.
Dobrze, że w końcu spotkałam kogoś z rodziny

Jagoda z Czatą Nowogary i Poraj z Zadrą-Esterą z Ogarów z Kniei
Re: Czata Nowogary
To chyba komplementMnie pani sędzina powiedziała, że jestem w ruchu za bardzo młodzieżowa.


Gratulujemy!
Re: Czata Nowogary
Tyczyło to Czaty, ale gdyby była mowa o mnie to również byłabym usatysfakcjonowana
Zdjęcia będą.

Zdjęcia będą.
Jagoda z Czatą Nowogary i Poraj z Zadrą-Esterą z Ogarów z Kniei