ZbyszekC pisze:Na wrażenie lekkości ma niewątpliwie wpływ czapraka. Łazik czy Balt mając ciemne umaszczenie na łapach, a w dodatku potężną klatkę piersiową, sprawiają wrazenie masywniejszych niż są faktycznie. Psy czaprakowe, z jasnymi łapami, optycznie wydają się wyższe i lżejsze.
No to teraz mój świat runął w gruzach....zawsze myślałam że czarne wyszczupla
Ja się nie chcę doszukiwać u ogarów mięśni pod tłuszczem, nie oczekuję też u niego charciej sylwetki ani wyrzeźbionej sylwetki w stylu amstafa. Oczekuję że będzie to pies konkretnie zbudowany, proporcjonalny, nie przerośniety, że jego sylwetka będzie wskazywała na to, że poradzi on sobie dobrze jako pies użytkowy czy też rekreacyjny (spacery, towarzyszenie przy koniu czy też rowerze), że będzie psem sprawnym.
Są psy mocne a nawet bardzo mocne, żeby nie powiedzieć ciężkie (np.Tango. Skald, Umer,Impet) ; są atletyczne, zwarte, mocno umięśnione ( As-dur, Amon, Leśny), są krępe, niższe ( Łazik, Balt, Idol), są lżejsze, wyciągnięte (Bard

, jego córka Rafa czy Minuta ). Są w typie bardziej sportowym (sporo KW ma dla mnie taką budowę - dla mnie Łoza jest w takim typie) i bardziej klasycznym (Lokis, Luśnia, Harmonia, Pasja, Mina..i wiele, wiele innych)...ale dla mnie żaden z tych typów nie usprawiedliwia nadwagi i nie może być przepustką do tegom żeby przymykać na to oko.
Ogary poprzez dolanie krwi Kw na pewno "rozjechały" się w typach, ale nie uważam żeby było to złe - coś za coś. Po zamknięciu KW myślę, że w ciągu kilku pokoleń będzie można to wyrównać .
Trudno natomiast będzie odbudować wiarę w rasę jako potencjalnie użytkową jeżeli będzie ona wyglądała na zdecydowanie kanapową
Z resztą wystarczy się przyjrzeć jak wyglądają te ogary, które polują....