Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
miszakai
podałabym wszystkim ludziom w domu środek przeciw robakom wg wskazań np.na ulotce w odstępie 2 tyg.
Cyga oczywiście po konsultacji z wetem też do odrobaczenia
ręcznik/podkład najlepiej spalić
Człowiek może być takim niespecyficznym żywicielem dla glisty psiej ,ale ona nie dojrzewa płciowo u człowieka ,jednak są przypadki i odrobaczyć bezwzględnie trzeba ,najczęściej łapią dzieci
nasze psy nie miały ,ale regularnie odrobaczamy no i na spacerach wiadomo trafiają się fajne qpki
masz jeszcze pw
podałabym wszystkim ludziom w domu środek przeciw robakom wg wskazań np.na ulotce w odstępie 2 tyg.
Cyga oczywiście po konsultacji z wetem też do odrobaczenia
ręcznik/podkład najlepiej spalić
Człowiek może być takim niespecyficznym żywicielem dla glisty psiej ,ale ona nie dojrzewa płciowo u człowieka ,jednak są przypadki i odrobaczyć bezwzględnie trzeba ,najczęściej łapią dzieci
nasze psy nie miały ,ale regularnie odrobaczamy no i na spacerach wiadomo trafiają się fajne qpki
masz jeszcze pw
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
My po wydaniu szczeniaków się odrobaczamy, nie wiem czy dobrze, czy źle ale jak je odrobaczam i jak widzę ile tego dziadostwa z nich wyłazi....to parcie mam na odrobaczanie rodzinne.
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
No my też postanowiliśmy odrobaczyć całą rodzinkę...Na zielonym - w gończym zdrowiu - znalazłam sporo informacji i trochę się uspokoiłam...Jednocześnie mam fobię czystości teraz i jak widzę jak Cyga coś dorywa w pysk na spacerze to mnie trafia
W ogóle jakoś jestem na nią wściekła i nie potrafię tego opanować. Śliwka robaczywka jedna! To nie jej wina a ja odreagowuję
Nie wiem czy ta tableta podrażnia przewód pokarmowy ale wczoraj i dziś na czczo jeszcze wymiotowała trochę
Może dobrze, niech ją przeczyści w jedną i drugą z tych robali ale martwię się trochę...Jednocześnie apetyt ma i generalnie wygląda dobrze...



Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Amona odrobaczam teraz praktycznie dwa razy w roku. Ale siebie, całą rodzinę conajmniej raz w roku, tylko na kapustę był raczej nie liczył.weszynoska pisze:
Rodziny nie odrobaczałam nigdy![]()
ale my jemy kiszoną kapustę itpdość często

Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Leszek pisze: tylko na kapustę był raczej nie liczył.
odrobaczamy się też innymi specyfikami nie z apteki


Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
miszkai kup jej kaganiec.
Naprawdę po pierwsze dobrze jak nauczy się w nim chodzić po drugie wasze spacery będą zupełnie inne. Ja to już pisałam - jak Łoza bez kagańca chodziła to ja ciągle napięta smycz, szarpnięcie jak mi się wydawało że coś zżera, wyciąganie jej różncych świństw z mordy...no generalnie wkurzona chodziłam bo ona się nażarła a ja potem o 3 w nicy sprzątanie miałam :/
W kagańcu było dużo lepiej. Ma plastikowy, najtańszy to zawsze można umyć
A poza tym terapia kagańcowa chyba pomogła bo ostatnio zdecydowanie mniej zżera. Nie żebym nie kontrolowała...ale jest dużo lepiej
Naprawdę po pierwsze dobrze jak nauczy się w nim chodzić po drugie wasze spacery będą zupełnie inne. Ja to już pisałam - jak Łoza bez kagańca chodziła to ja ciągle napięta smycz, szarpnięcie jak mi się wydawało że coś zżera, wyciąganie jej różncych świństw z mordy...no generalnie wkurzona chodziłam bo ona się nażarła a ja potem o 3 w nicy sprzątanie miałam :/
W kagańcu było dużo lepiej. Ma plastikowy, najtańszy to zawsze można umyć

A poza tym terapia kagańcowa chyba pomogła bo ostatnio zdecydowanie mniej zżera. Nie żebym nie kontrolowała...ale jest dużo lepiej

- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
Właśnie miałam napisać, że jutro kupujemy kaganiec. Postanowione. Cyga węszy znacznie intensywniej niż Cygaro i przed chwilą wróciłyśmy ze spaceru: ciepło, przyjemnie na nią patrzeć jak biega i nagle chleb, kurczak z fast foodu
I jak nie mam na zamianę czegoś extra to nie oddaje skubana i co najgorsze zaczyna uciekać
Bardzo mnie to denerwuje i wieeele kosztuje nie danie jej w tyłek jak wraca. A to jest taki pamiętliwy typ ogara: jak ją zganię za późne bo późne i po połknięciu:) ale jednak przyjście do mnie to następnym razem nie przyjdzie. Książkowo. Dziś w końcu przyszła i pochwaliłam ją
Ona bardziej się mnie trzyma na spacerach, jest ostrożniejsza w kontaktach z psami ale jak coś znajdzie to nie może się pohamować, ja spalam komendy, tracę autorytet bo się w końcu drę jak głupol a ona mi zwiewa
Porażka totalna!
Jutro wcześniej wychodzę z pracy i idziemy do sklepu. Tylko wtedy jak będę chciała ja nagrodzić za przyjście to w kagańcu jak jej dam smaczek?



Ona bardziej się mnie trzyma na spacerach, jest ostrożniejsza w kontaktach z psami ale jak coś znajdzie to nie może się pohamować, ja spalam komendy, tracę autorytet bo się w końcu drę jak głupol a ona mi zwiewa

Porażka totalna!
Jutro wcześniej wychodzę z pracy i idziemy do sklepu. Tylko wtedy jak będę chciała ja nagrodzić za przyjście to w kagańcu jak jej dam smaczek?
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo
U nas w kagańcu najlepszy otwór jest od spodu. Tam jest największa szczelina. Najlepiej założył w domu i dawać jej smaczki za samo grzeczne siedzenie w kagańcu.
Natalia i Nero
- skogspokelse
- Posty: 159
- Rejestracja: piątek 16 sty 2009, 17:46
- Gadu-Gadu: 8206636
- Lokalizacja: Warszawa
Re: UWAGA znowu atakują kleszcze.
Znalazłam instrukcję jak walczyć z kleszczami
:

- Załączniki
-
- 9HYFO.jpg (47.33 KiB) Przejrzano 934 razy
Re: UWAGA znowu atakują kleszcze.
Wczoraj spotkaliśmy kilka takich egzemplarzy ,ale w tamtym roku ,jesienią w domu natknęłam się na taką ciemną bańkę ,myslałam ,że mały kamyczek a to na ful najedzony kleszczor ,były ze trzy cztery takie w odstępach i chociaż dokładnie sprawdzamy to nie wiem ,w którym miejscu na psie one mogły się tak napoić ,może koło tych intymnych? nie wiem czy wystarczy dzień ,zeby na fula się napełniły i odpadły