
Geny genami, ta sama rasa

Ania W pisze: Rety Mina co ci się stało z twarzą![]()
![]()
Bondżo pojawił się z nikąd i niestety bez właściciela....i był wielki!nulka pisze: a uśmiałam się końcówką historyjki ...nagle pojawia sie taki bondżo...
No właśnie mawiają że modelka nie musi być klasycznie piękna...musi mieć plastyczną twarz.Basia pisze:oglądając to zdjęcie upłakałam się ze śmiechu i oplułam monitor. Wojtek nie wierzył, że mamy takiego "ładnego" psa
![]()
Łoza doszła do domu...pospała dwie godziny i tyle mojego.Basia pisze:A tak wogóle Aniu to jeszcze raz bardzo dziekujemy za wspólny spacer. Mina była po nim tak zmęczona, że nie miała siły dojść do domu.
Trzymamy kciuki, żeby się potwierdziłoAnia W pisze: Nie wiem czy właśnie cieczka jej się nie zaczęła ale dokładnie muszę to sprawdzić po powrocie do domu.