Mina Ogarzy Gon

Awatar użytkownika
Basia
Posty: 443
Rejestracja: poniedziałek 23 mar 2009, 11:23
Gadu-Gadu: 3582961
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mina Ogarzy Gon

Post autor: Basia »

Z perspektywy czasu żałuję, że od początku nie wprowadziliśmy klatki, ale wydawało nam się, że skoro do 6m-ca nie niszczyła to już nie będzie... nic bardziej mylnego :zly2: . Na klatkę zdecydwaliśmy się po zniszczeniu drzwi i dobieraniu się do kontaktu od internetu. Niestety jej "wygłupy" zaczęły się robić co raz bardziej niebezpieczne dla niej i dla mieszkania.
Na poczatku Mina panicznie bała się klatki. Po 2 dniach okazało się, że problemem nie jest klatka tylko przechodzenie przez drzwiczki, bo jak już się odważyła wejść do środka to nie chciała wyjść tylko się trzęsła ze strachu. Po kilku dniach i "kilogramach" smakołyków klataka przestał być wrogiem. Zamykaliśmy ją stopniowo, po kilka minut, później dłużej, itd... Na szczęście klatka przypadła jej do gustu i po 3 tygodniach zamykaliśmy ją bez żadnych problemów.
Przez pierwszy tydzień trochę popłakiwała jak zostawała sama, ale ani nie szczekała ani nie wyła (zostawialiśmy właczony dyktafon).
Teraz woli chyba klatkę od innych miejsc. Jak przychodzi ze spaceru to od razu się do niej kładzie. Wie, że nawet jak ją zamkniemy to ją otworzymy.
Zawsze jak wychodzimy zostawiamy jej coś dobrego do gryzienia i często posiłki też dostaje w klatce.
Dodatkowo w czasie kiedy wprowadzaliśmy klatkę Mina miała pierwsza cieczkę, po której mocno się uspokoiła, co też zapewne nie było bez znaczenia.

Klataka stała się chyba najfajniejszym miejscem na świecie (oczywiście po za łóżkiem państwa :gleba: )
Pozdrawiamy,
Basia i Zuzia
Awatar użytkownika
nulka
Posty: 3438
Rejestracja: środa 29 kwie 2009, 22:10

Re: Mina Ogarzy Gon

Post autor: nulka »

Dzięki Basiu :)

Ja też widzę ,że ogry potrzebuja takiego spokoju ,żeby ich nikt nie ruszał :) ,Łazik pcha się pod biurko ,coś w rodzaju budy ,Zojka jak śpi to burczy jak sie do niej przytula :mrgreen: ,a klatka to taki domowy azyl :silacz:
Awatar użytkownika
Basia
Posty: 443
Rejestracja: poniedziałek 23 mar 2009, 11:23
Gadu-Gadu: 3582961
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mina Ogarzy Gon

Post autor: Basia »

Mina pakuje się pod wersalkę. Ale zanim tam się wciśnie to ja dostaję już białej gorączki :tia: . A jak śpi to na nas też burczy... musi nas ochrzanić, że przeszkadzamy księżniczce w spaniu :nunu:
Pozdrawiamy,
Basia i Zuzia
Awatar użytkownika
REDAIK
Posty: 1090
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 23:16

Re: Mina Ogarzy Gon

Post autor: REDAIK »

Rodzinnie stwierdzamy, że wyraz twarzy ma po mamusi. Pazurki też. Czapraczek też. Najpiękniejsze podkolanówki to jej oryginalny wytwór.
Trzymamy kciuki za Minkę na jutrzejszej wystawie. Niestety nie możemy oglądać jej występów na żywo.
http://www.ogarzygon.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Mina Ogarzy Gon

Post autor: BasiaM »

Skarpety extra :lol:
Uchaty mówi, że w tym sezonie taka moda i też takie zakupił :gleba:

Powodzenia na wystawie życzymy :piwko:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Basia
Posty: 443
Rejestracja: poniedziałek 23 mar 2009, 11:23
Gadu-Gadu: 3582961
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mina Ogarzy Gon

Post autor: Basia »

Niestety z przyczyn od nas niezależnych nie pojechaliśmy na wystawę :placzek:
No cóż... czasami tak bywa. Następnym razem na pewno się już uda.

Minka postanowiła dziś rano sprawdzić Wojtak cierpliwość i poszła sobie na zwiedzanie miasta. :zly3: Wczoraj mnie też uciekła, ale za pieskiem i udało się ją złapać. Niestety ostatnio zrobiła się jakaś niezależna i ma problemy z wracaniem. Mam nadzieję, że to tylko chwilowe. Mam wrazenie, że ona się z nami zaczęła bawić w uciekanie. Nie mamy w zwyczaju gonienia jej kiedy odchodzi wręcz przeciwnie, jak ona ucieka to my też uciekamy w drugą stronę. Do tej pory to skutkowało. Poza tym niezależnie czy była na smyczy czy nie przywoływaliśmy ją co jakiś czas do siebie tylko po to żeby jej dać smaczka. Chyba weszła w okres buntu nastoletniego :zly2: A ja myślałam że ty tylko u ludzi występuje :tia:
Pozdrawiamy,
Basia i Zuzia
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Mina Ogarzy Gon

Post autor: hania »

Może założymy "koło samopomocy właścicieli dojrzewających ogarów"?
Awatar użytkownika
Basia
Posty: 443
Rejestracja: poniedziałek 23 mar 2009, 11:23
Gadu-Gadu: 3582961
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mina Ogarzy Gon

Post autor: Basia »

Jestem ZA :piwko: wsparcie się przyda
Teraz śpi obok mnie i wygląda jak aniołek, ale jak tylko otworzy oczy :twisted:
Pozdrawiamy,
Basia i Zuzia
Awatar użytkownika
REDAIK
Posty: 1090
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 23:16

Re: Mina Ogarzy Gon

Post autor: REDAIK »

Diabły to upadłe anioły.
http://www.ogarzygon.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Mina Ogarzy Gon

Post autor: Ania W »

Mam nadzieję że po dzisiejszym spacerku długo będzie aniołkiem ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ