
Jeszcze na Sławka liczę

Gabi była niewzruszona - jak odpłynęła na piasku w lekkim słonku to jej się nawet chrapnęło

Łoza do domu wróciła cała w zapachu bagienno - rybnym, sypiąca się piachem zewsząd

Bardzo fajny spacerek!Dziękujemy!
No, Ania, ale Ty masz preferencje spaceroweAnia W pisze: Łoza do domu wróciła cała w zapachu bagienno - rybnym, sypiąca się piachem zewsząd
Bardzo fajny spacerek!Dziękujemy!