Wigro, przyjacielu ... przesyłam kilka fotek z naszego wspólnie spędzonego dnia
Nie przejmuj się tym, że mnie zrzuciłeś z łóżka Następnym razem ja zrzucę Cię z Twojego
Pozdrawiam i dziękuję za super spędzony czas
Uchaty
Na wystawie w Katowicach był jeden "ewenement" ... tak napisali mu nad głową
Wczoraj przeprowadziłem kontrolę stanu rezerwatu Łoś, pod warszawką
Sorki, coś mnie się po...mięszało, zdjęcie ma trzy tygodnie, wczoraj było inaczej,
było ekstra, dwa zające, pół minuty jak znalazłem pierwszego, a potem tylko na sznurku.
Chyba zwierzyna przezimowała dobrze, do domu przyniosłem dwa kleszcze i oddałem Pani.
Załączniki
To samo miejsce
No niestety, niema mnie ani zajca, ja gram, 15 minut przerwy.
Była u mnie na śniadaniu Wielkanocnym Szara Wilczyca.
I ona zjadła moje jajko, święcone.
A potem poszliśmu do lasu
I staliśmy nad basenem harcerzy Polskich z 1936 roku.
Obok był/a sierociniec dla dziewczyn sierot co ich ojcowie zginęli za na nas w 1920 roku.
Niie ma śladu, tylko nasza pamięć.
Takie mamy proste (psie) życie.
Relacji nie będzie bo aparat szlag trafił i nowy dopiero przeszedł (się czeka na aparat 3 tygodnie w demokracji).
Więc (od więc się nie zaczyna zdania- 6kl. szkoły powszechnej) będzie trochę retrospekcji- zwiększymy ilość Wigier w Wigrach.
Zdjęcie 1 Wigry nocą 1936 rok
Zdjęcie 2- tak mój kolega pilnował kartofli w 1938 roku, w beczce 2m nad ziemią, aby go wilki nie skonsumowały
Zdjęcie 3 - tak wyglądał klasztor po wojnie
Zdjęcie 4- takie były ryby w 1953 roku w Wigrach
Zdjęcie 5- tak wyglądają Wigry wieczorem współcześnie
Zdjęcie 6- a tak rano
Zdjęcie 7- a tak w dzień
Zdjęcie 8- statak papieski i klasztor, razem
Załączniki
Ostatnio zmieniony wtorek 01 cze 2010, 23:25 przez Wigro, łącznie zmieniany 1 raz.
Wigro, Wigro- ogarku użytkowy! Nic się nie chwalisz, to ja Cię pochwalę. Miałeś wspaniały debiut i Twój pańcio takoż. Gratulujemy serdecznie i czekamy na dalsze sukcesy. Darz Bór Wigrusiu!