My wybraliśmy się z pewną nieśmiałością (bo potwornie mokro, byliśmy w kaloszach, a i tak w niektórych miejscach ledwo przebrnęliśmy) na pobliską łąkę... Miała być ekipa jednopsowa i dwuludziowa, ale po kilkudziesięciu metrach dołączyła suczka sąsiadów, jak się okazało na gigancie... Pierwsze zdjęcie to widok z okna naszej kuchni
Załączniki
dzisiaj przyleciał :)
bocian.JPG (44.84 KiB) Przejrzano 7879 razy
dziwne, do lasu daleko ;)
zawilce na łące.JPG (130.61 KiB) Przejrzano 7887 razy
zabawa w suchych szuwarach była baaardzo ekscytująca :D
odczep się.JPG (160.43 KiB) Przejrzano 7883 razy
Pestka była zupełnie mokra po spacerze...
jest suuuuuper.JPG (112.14 KiB) Przejrzano 7869 razy
jestem nietoperkiem.JPG (107.18 KiB) Przejrzano 7871 razy
pląsam sobie.JPG (124.79 KiB) Przejrzano 7857 razy
nic dodać, nic ująć... :)
poczekaj zaraz cie dopadnę.JPG (132.13 KiB) Przejrzano 7857 razy
zdjęcie w statyce, normalnie cud jakiś :D
ale sie wleczecie.JPG (121.87 KiB) Przejrzano 7837 razy
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Rok temu na święta wielkanocne byliśmy w górach...dookoła śnieg a z nieba prażyło słońce...
Chodziliśmy w krótkich rękawkach .... a spod śniegu wychodziły takie cuda ...