miszakai pisze:Ok., zobaczymy ale nie sądzę...to budowa jest zupełnie inna a nie tempo wzrostu...O wymiary i wagę pytałam z ciekawości. A ogon ma świetny - taki wałek ciasta - aż się chce powałkować

A im dłużej się wałek wałkuje to cieńszy się robi. To może w końcu się rzeczywiście do ogonka Cygi upodobni

Wiem, wiem

I przypuszczam, że masz rację.
Ale pamiętam jak koleżanka sprowadziła beauceronkę z Francji i suka w wieku 8 tygodni ważyła 5 kg. Jej szczeniaki z linii węgierskich w tym wieku ważyły ok 9 kg. Wyrosły na równie mocne i duże psy - po prostu francuska inaczej i dłużej rosła. Potem się przekonałyśmy, że psy z tej hodowli tak mają.
Ja też tak miałam - miot "Sz" w wieku szczenięcym był masywniejszy i cięższy niż miot "T" - w wieku roku były już duże różnice na korzyść miotu "T". W ogóle miot "Sz", jak do tej pory, był najcięższy jako szczeniaki i najdrobniejszy docelowo. Trochę mnie te różnice wagowe denerwowały. Przy trzecim miocie przestałam się przejmować (różnicami, nie wagą szczeniąt).