
Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
- ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
Ps. Śliczny awatarek. 

„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
tak, walenie tyłkiem musi byćmonik pisze:Dla mnie to też zabawa i jeszcze to odwracanie się i walenie tyłkiem, Urwis tak samo robi jak się bawi z psami




- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
A teraz trochę zdjęć, lepszej jakości niż filmiki
Patrz jak skaczę

Phi, ja lepiej

Zdjęcie z serii 'ostre hamowanie' ale jajka żyją własnym życiem (one nie znają grawitacji
)

Proszę, nie zakładaj mi kagańca...

Nie ma szans

I tu Nero poczuł, że jest mężczyzną

Smyranko Luny, i zazdrosny Nero

Spoko, mam 2 ręce i nie zawaham się ich użyć

I na koniec Luna zapatrzona w okno (ktoś nas podglądał
)

Wszystkie zdjęcia można obejrzeć tutaj:
http://berneska.rajce.idnes.cz/10_luty_ ... lia/#album

Patrz jak skaczę


Phi, ja lepiej


Zdjęcie z serii 'ostre hamowanie' ale jajka żyją własnym życiem (one nie znają grawitacji



Proszę, nie zakładaj mi kagańca...

Nie ma szans


I tu Nero poczuł, że jest mężczyzną


Smyranko Luny, i zazdrosny Nero


Spoko, mam 2 ręce i nie zawaham się ich użyć


I na koniec Luna zapatrzona w okno (ktoś nas podglądał


Wszystkie zdjęcia można obejrzeć tutaj:
http://berneska.rajce.idnes.cz/10_luty_ ... lia/#album
Natalia i Nero
- Basia
- Posty: 443
- Rejestracja: poniedziałek 23 mar 2009, 11:23
- Gadu-Gadu: 3582961
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
Super fotki
Nero jest naprawdę ładnym ogarem. Bardzo mi się podoba ile pracy wkładasz w jego ułożenie. Naprawdę wielki szacun
P.S. udanego wyjazdu


P.S. udanego wyjazdu
Pozdrawiamy,
Basia i Zuzia
Basia i Zuzia
- agata-budynek
- Posty: 291
- Rejestracja: wtorek 03 lis 2009, 20:48
- Gadu-Gadu: 0
Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
Fotki super
a zdjęcie z grawitacją - rewelacja
Pozdrawiamy serdecznie 



- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
Ach, tyle rzeczy się u nas dzieje, a ja nic nie piszę
No więc w poniedziałek poszliśmy do Luny w odwiedziny i..... ściągnęliśmy kaganiec
Zdjęcia mam nadzieję, że będą, bo Natalia (od Luny) jest tak pochłąnięta nauką...
Dzisiaj Nero przeżył szok
. Znalazłam w domu dość długą taśmę, wykorzystałam kantarek z zerwanej smyczy i tak dzisiaj mial ze 40m linki
. Nie wiedział do końca co się dzieje
, nawet nie biegł do pana który szedł z psem dróżką, tylko zrobił parę stanowczych kroków szczeknął dwa razy i poszedł tam gdzie ja idę
Zdjęcia z dzisja:
Bo biegnący pies, to szczęśliwy pies

Co ja mam robić będąc tak daleko?

Przypominamy sobie, jak się przychodzi na zawołanie


No więc w poniedziałek poszliśmy do Luny w odwiedziny i..... ściągnęliśmy kaganiec


Dzisiaj Nero przeżył szok




Zdjęcia z dzisja:
Bo biegnący pies, to szczęśliwy pies

Co ja mam robić będąc tak daleko?

Przypominamy sobie, jak się przychodzi na zawołanie

Natalia i Nero
- ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
Hej!
Zgadzam się że największy uśmiech na pysku ma biegnący ogarek.
A 40 - metrów linki ho ho... to się można zgubić.
Zgadzam się że największy uśmiech na pysku ma biegnący ogarek.

A 40 - metrów linki ho ho... to się można zgubić.

„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
wszoleczek
...może napisz więcej ...jak bawił się Nero bez kagańca ????
...może napisz więcej ...jak bawił się Nero bez kagańca ????



- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
Rewelacyjnie. Jak prawdziwy mężczyzna...
Na szczęście Luna się nie dała
. Był tylko jeden moment ostrego warczenia
.
Teraz rozglądam się nad kolejną partią dla niego
. Wczoraj jak wracaliśmy ze spaceru po drodze spotkaliśmy beagla, który ma niepełny rok
. Myślę, że jeszcze jakąś suczkę 'zaliczymy' i może spróbujemy z samcem
(b. grzeczny, Nero oczywiście strasznie na niego szczekał, a ten się położył
. Szkoda, że nie miałam kagańca, to bym go trochę puściła
).



Teraz rozglądam się nad kolejną partią dla niego





Natalia i Nero
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO
Natalia cudnie to ujęłaśwszoleczek pisze: Myślę, że jeszcze jakąś suczkę 'zaliczymy' i może spróbujemy z samcem.

Trzymam kciuki