Allegro
- Malgosiaczek_27
- Posty: 1587
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51
Re: Allegro
Myślę, że na przyszłość wszyscy musimy dokładnie przemyśleć wszystko zanim się coś napisze. Jeśli chodzi o Klinge to teraz już się wyjaśniła sprawa i chyba nie ma dalej co roztrząsać. Ale wystarczyło użyć sformułowania "dom tymczasowy" zamiast "nowy dom" i już było by wiadomo co i jak. Nikt tez nie denerwował by się niepotrzebnie.
- rafkow
- Posty: 797
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2008, 10:35
- Gadu-Gadu: 34201
- Lokalizacja: My som stela
- Kontakt:
Re: Allegro
Ja myślę, że dodatkową dezorientację, wprowadziła w którymś poście o Klindze informacja iż suczka jest do oddania a teraz w nowym domu już do sprzedania. I pewnie większość osób zrozumiała ten proceder jako "przyjmę rasowego psa za darmo a potem go dobrze sprzedam"
Ja tam akurat się cieszę, że ogarowcy czuwają i takie rzeczy wychwytują i starają się wyjaśnić.
Najważniejsze aby jasność w temacie była

Ja tam akurat się cieszę, że ogarowcy czuwają i takie rzeczy wychwytują i starają się wyjaśnić.
Najważniejsze aby jasność w temacie była

Pozdrawiamy !!!
Maczkowy blog
Maczkowy blog
- ogończyk
- Posty: 1132
- Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
- Kontakt:
Re: Allegro
Po tym jak z suki zrezygnowałem, wobec braku pozwolenia na opublikowanie zdjęcia w wątku adopcyjnym wywnioskowałem, że suka ma nowy dom. W rozmowach nie było mowy o "tymczasie". Hodowca tylko wspomniał, że zabrałby ją z tego domu, gdyby chciał sukę wziąć myśliwy lub hodowca. I tyle.
Ponieważ niechcący przyczyniłem się do tego zamieszania to najmocniej wszystkich przepraszam. Więcej się w taką historię nie wplączę. Pzdr.
Post Scriptum
Sypnę sobie na łeb dodatkową garść popiołu w najbliższą środę.
Ponieważ niechcący przyczyniłem się do tego zamieszania to najmocniej wszystkich przepraszam. Więcej się w taką historię nie wplączę. Pzdr.
Post Scriptum
Sypnę sobie na łeb dodatkową garść popiołu w najbliższą środę.
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Re: Allegro
Nic ogończyku złego nie zrobiłeś, tylko ktoś inny tutaj miesza, zamiast od razu powiedzieć, że suka idzie na tymczas do Poznania, a nie do nowego domu.
Jeszcze tylko jedna sprawa. Prosiłam Panią o podanie jednej rzeczy na forum odnośnie Klingi, odpowiedziała Pani, że poda, ale jakoś tego nie widzę.. A myślę, że to jest ważna informacja dla kogoś, kto chciałby sukę do hodowli.. Jedni biorą to pod uwagę do dalszej hodowli, inni nie, ale myślę że tak informacja powinna się tutaj pojawić. A jak nie to sama podam. Hough!
Jeszcze tylko jedna sprawa. Prosiłam Panią o podanie jednej rzeczy na forum odnośnie Klingi, odpowiedziała Pani, że poda, ale jakoś tego nie widzę.. A myślę, że to jest ważna informacja dla kogoś, kto chciałby sukę do hodowli.. Jedni biorą to pod uwagę do dalszej hodowli, inni nie, ale myślę że tak informacja powinna się tutaj pojawić. A jak nie to sama podam. Hough!

Re: Allegro
A dlaczego to "coś" ma się pojawić akurat tutaj,właśnie na forum, a nie w bezpośredniej rozmowie z osobą zainteresowaną ?monik pisze:
Jeszcze tylko jedna sprawa. Prosiłam Panią o podanie jednej rzeczy na forum odnośnie Klingi, odpowiedziała Pani, że poda, ale jakoś tego nie widzę.. A myślę, że to jest ważna informacja dla kogoś, kto chciałby sukę do hodowli.. Jedni biorą to pod uwagę do dalszej hodowli, inni nie, ale myślę że tak informacja powinna się tutaj pojawić. A jak nie to sama podam. Hough!
Monik skoro coś co może być ważne w dalszej hodowli zostało poruszone w rozmowie telefonicznej z tobą jako z osobą udającą zainteresowanie suką ale nieznajomą (bo wydaje mi się że tak było) to dlaczego uważasz, że KONIECZNIE akurat TY musisz o tym napisać publicznie? Tym bardziej, że ja zrozumiałam, że akurat forum nie jest ostatnią "deską ratunku"...A właściwie to można powiedzieć, że ta suka nie jest tutaj ogłaszana.
Pewnie że wolałabym żeby pies znalazł jeden dobry dom na całe życie ale bywa różnie a na razie nie widzę, żeby temu psu działa się jakaś straszna krzywda...
-
- Posty: 3
- Rejestracja: czwartek 11 lut 2010, 11:19
Re: Allegro
Dokładnie, ja nie prosiłam o cytowanie tutaj mojego ogłoszenia, z reszta widzę, że na Ogarkowie większość ludzi ma swojego Ogara i nie jest zainteresowana kupnem, a jeśli byłaby osoba chętna to na pewno zapyta o szczegóły telefonicznie. Więc nie życzę sobie żeby Pani Monik poczuwała się do uprzedzania wszystkich skoro sama Pani nie chce suczki kupić, tylko zniechęcić potencjalnego właściciela Klingi. I tak jak wspomniała Pani Ania W. wyciągnęła Pani ode mnie informację a teraz chce ją Pani upublicznić. tak się nie robi, i nie powinno to Pani tak pochłaniać...
Re: Allegro
Nie wyciągnęłam informacji, tylko zapytałam, a Pani mi odpowiedziała i prosiłam też o zamieszczenie tej informacji na ogarkowie, na co Pani się zgodziła.
Ale widzę, że od samego początku jest jakaś wielka tajemnica dookoła tej suki i nie wiem dlaczego.
Po pierwsze ja znalazłam ogłoszenie i je umieściłam tutaj na stronie, nie jest to zabronione, zdjęcie nie jest przekopiowane, tylko jego źródło nadal jest na http://www.mojpupil.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Ktoś inny podał link tutaj z ogarkowa, ze to chyba ta suka, wszystko byłoby OK, tylko coś daty się nie zgadzały.. Wcale nie musiałam do Pani dzwonić, mogliśmy sobie tutaj dalej gdybać i wysnuwać "detektywistyczne" wątki.
Zamiast od razu powiedzieć, że suka jest na tymczasie w Poznaniu, to nie byłoby takiego całego zamieszania.
Ale skoro Pani tak ładnie pisze, to jeszcze tylko wspomnę, że jak pierwszy raz do Pani zadzwoniłam, jako zwykły człowiek zainteresowany kupnem tej suki, to odpowiedziała Pani, że jest Pani studentką i nie ma Pani czasu dla Klingi, że suka mieszka w bloku i jest cały czas sama, zamiast powiedzieć, ze jest u Pani na tymczasie.
Ja tutaj gram fair, ale widzę że ktoś inny nie.
Ale widzę, że od samego początku jest jakaś wielka tajemnica dookoła tej suki i nie wiem dlaczego.
Po pierwsze ja znalazłam ogłoszenie i je umieściłam tutaj na stronie, nie jest to zabronione, zdjęcie nie jest przekopiowane, tylko jego źródło nadal jest na http://www.mojpupil.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Ktoś inny podał link tutaj z ogarkowa, ze to chyba ta suka, wszystko byłoby OK, tylko coś daty się nie zgadzały.. Wcale nie musiałam do Pani dzwonić, mogliśmy sobie tutaj dalej gdybać i wysnuwać "detektywistyczne" wątki.
Zamiast od razu powiedzieć, że suka jest na tymczasie w Poznaniu, to nie byłoby takiego całego zamieszania.
Ale skoro Pani tak ładnie pisze, to jeszcze tylko wspomnę, że jak pierwszy raz do Pani zadzwoniłam, jako zwykły człowiek zainteresowany kupnem tej suki, to odpowiedziała Pani, że jest Pani studentką i nie ma Pani czasu dla Klingi, że suka mieszka w bloku i jest cały czas sama, zamiast powiedzieć, ze jest u Pani na tymczasie.
Ja tutaj gram fair, ale widzę że ktoś inny nie.
Re: Allegro
To jest normalne, że na forum cytuje się ogłoszenia. To, ze większość osób ma swojego ogara nie znaczy, że nie chce następnego, albo, ze nie zna kogoś kto chce.Agatka i Klinga pisze:Dokładnie, ja nie prosiłam o cytowanie tutaj mojego ogłoszenia, z reszta widzę, że na Ogarkowie większość ludzi ma swojego Ogara i nie jest zainteresowana kupnem,
Ja bardzo proszę o informację czy suka jest do oddania czy do sprzedania, bo już mi się pomieszało.
Re: Allegro
To nie do końca też tak, bo tutaj trafiają też osoby zainteresowane nabyciem ogara i bywa, że znajdują (patrz: ostatnio wszoleczek, która najpierw była na forum jako osoba zainteresowana rasą a kupiła ogłaszanego tutaj Nastroja, psa dorosłego i wymagającego sporego nakładu pracy za co niewątpliwie zyskała duże uznanie...moje na pewnoAgatka i Klinga pisze:Dokładnie, ja nie prosiłam o cytowanie tutaj mojego ogłoszenia, z reszta widzę, że na Ogarkowie większość ludzi ma swojego Ogara i nie jest zainteresowana kupnem, a jeśli byłaby osoba chętna to na pewno zapyta o szczegóły telefonicznie.

Myślę że forum poświęcone danej rasie do bardzo dobre miejsce do ogłaszania psa, bo do hodowców zgłaszają się także ludzie, którym nie zależy na szczeniaki a wręcz przeciwnie bywa, że zależy akurat chcą psa dorosłego.
Ale trudno zmuszać do tego żeby ogłaszał się akurat tu tylko dlatego, że ma ogara.
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Allegro
Wcale nie jest prawdą, że Klinga na ogarkowie nowego domu nie znajdzie....bo my mamy swoje ogarki. My tu nie tylko blablabla o zupkach czy kupkach jak na "noworodku"
Ogonczyk chciał jej zapewnić dom pomimo, że ma swoje dwie suki. Ja też się przyglądałam temu ogłoszeniu, ale u mnie z miejscem na następne troszkę krucho. Do hodowli dzwonią chętni na ogarka cały rok, nie tylko wtedy gdy są szczenięta. Czasami można taką sunię komuś polecić. Wiedza, że dzieje się krzywda, albo, że trzeba szukac domu dla dorosłego psa jest ważna własnie wśród miłosników i posiadaczy, a nie wśród obcych niezintegrowanych ludzi nie mających pojęcia o rasie ...
Agatka i Klinga my się tu wszyscy znamy i raczej sobie ufamy, dlatego usiłujemy dociekać co i dlaczego.
Haniu o to jest pytanie

Ogonczyk chciał jej zapewnić dom pomimo, że ma swoje dwie suki. Ja też się przyglądałam temu ogłoszeniu, ale u mnie z miejscem na następne troszkę krucho. Do hodowli dzwonią chętni na ogarka cały rok, nie tylko wtedy gdy są szczenięta. Czasami można taką sunię komuś polecić. Wiedza, że dzieje się krzywda, albo, że trzeba szukac domu dla dorosłego psa jest ważna własnie wśród miłosników i posiadaczy, a nie wśród obcych niezintegrowanych ludzi nie mających pojęcia o rasie ...
Agatka i Klinga my się tu wszyscy znamy i raczej sobie ufamy, dlatego usiłujemy dociekać co i dlaczego.
Haniu o to jest pytanie
