Dziękuję bea...
Własnie sobie wróciłam do wątku o różnicach w charakterze, który przed zakupem ogara rozpoczął ESOX...Mój pierwszy wpis w tamtym wątku powstał dokładnie 4 lutego 2009 r....
Ściska mnie w gardle jak czytam o zakuplowaniu się Iwka i Cygaro na
całe życie...
Mogę dziś napisać, że kocham Cyguchę...To najwazniejsze.
A co do różnic pomiędzy płciami...Esox napisał mi (po wypadku...) na pw m.in., że dużo pomogłam im na etapie decyzji o zakupie ogara...
Teraz kiedy porównuję Je na codzień: jest duża różnica w kontakcie Cygi z Iwo a składa się na to: wiek Iwo - 4,5 a nie 3,5 roku, nabyte przez Niego umiejętnośc i wiedza jak z psem postępować ale na pewno też większa delikatność Cygi, wieksza subtelność...
Jednocześnie temperament suńka ma chyba duuży; jest szybsza w ruchach, reakcjach ale to już różnice osobnicze. Jest też większą przylepką - tu może właśnie dlatego, że sunia. Wczoraj leżała mi na rękach jak dzidziuś - brzuchem do góry, totalnie rozluźniona i niegryząca...Z Cygarkiem to byłoby nie do pomyślenia:)
Wczoraj pierwszy spacer po ostatnim szczepieniu: na razie susami pokonuje śnieg, wącha wszystko, cieszy ją kazdy krok...
Ciągle gdzies w środku trwam w jakimś onieśmieleniu, zadziwieniu, czasem otępieniu, analizowaniu czy mi wolno

a najbardziej w strachu...
Cieszę się, że z nas dwu to ja jestem strachulcem a nie ona; obym potrafiła wychować ją swobodnie, chociaż pełny luz nie wróci już nigdy...