Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

Post autor: hania »

Myślę, ze to dużo zależy od psa - ja znam takiego, który z ferplasta wyszedł, bo wygryzł dziurę.

A kagańca na zostawanie w domu nie polecam - mały komfort dla psa (w klatce ma większy) i za duża szansa, ze nauczy się zdejmować. A jak już się nauczy to przepadło.
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

Post autor: miszakai »

A jak jest z treningiem klatkowym dokładnie?...Tzn. czy jak klatka stała się już: legowiskiem, azylem, miejscem odpoczynku, zabawy (przywiązana piłka); kilka razy weszła już na komendę i dopiero potem została nagrodzona ale jednak widzę, że jeszcze nie zawsze wie co "na miejsce" oznacza i siada:) to czy jeszcze nie trenować zamykania? Poczekać aż będzie zawsze szła na miejsce po komendzie, czyli jak będzie znała ją i wykonywała bez zarzutu?...
Na razie klatka po prostu jest otwarta a przestrzeń ograniczyliśmy kanapą, której jeszcze nie przeskoczy ale to kwestia czasu...

Czyli czy ważne jest tempo treningu klatkowego? Czy np. jak zaczniemy ćwiczyć zamykanie za 2 miesiące to będzie trudniej niż teraz?

Mimo wątpliwości jakie miałam - od kiedy klatka przyjechała do domu (a było to kilka dni po przywiezieniu Cygi) - ona spokojnie, bez płaczów w niej sypia, nie szuka przytulnego kąta bo tam go znalazła; tam znosi swoje skarby, tam zmęczona chowa się przed Iwkiem:). Na razie mam pozytywne odczucia ale chyba jeśli pies z klatki próbuje się wydostać to albo źle został przeprowadzony trening a jak nie to jednak wtedy idea klatki jako miejsca pozytywnego jest już dla mnie zakłócona... :?

Sorry za offa Aniu...
Obrazek
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

Post autor: hania »

Miszakai
Wysłałam Ci naszą instrukcję mailem.
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

Post autor: Ania W »

miszakai pisze: Na razie mam pozytywne odczucia ale chyba jeśli pies z klatki próbuje się wydostać to albo źle został przeprowadzony trening a jak nie to jednak wtedy idea klatki jako miejsca pozytywnego jest już dla mnie zakłócona... :?

Sorry za offa Aniu...
Nie ma za co ,może off się przyda.

Klatkę mamy jakieś dwa miesiące w domu, może troszkę mniej. Klatka cały czas stoi/stała otwarta i jest przykryta kocem . Nie śpi tam chociaż zdarzało że z własnej woli tam kładła się spać.
Bywała w niej zamykana podczas mojej obecności i nie było problemów. W klatce je (właściwie jadła bo teraz drzwiczki są w środku i nie mogę ich wyjąć. Do klatki też uciekała jak chciała być bezpieczna (np. jak ją pogoniłam za męczenie kota, lub coś zbroiła) i nigdy jej tam nic złego nie spotkało. Ona też do klatki zanosi skarby :)
Czy dobrze zrobiłam trening? Nie wiem :niewka:
Ona podczas naszego pobytu u kasiwro wielokrotnie była zamykana w klatce. Jak nas nie widziała bywało, że sobie popłakiwała ale raczej szybko się uspokajała. Nigdy płacz nie był powodem wypuszczenia jej z klatki i nigdy też nie było problemów z ponownym jej zamknięciem tam. Jak klatka była umieszczona tak, że widziała co się dzieje (klatka przykryta kocem ale jedna ścianka częściowo odsłonięta) nie było już kompletnie żadnych problemów z zostawaniem tam.
Fakt: nigdy wcześniej nie została sama w mieszkaniu na tyle czasu w zamkniętej klatce.
Myślę że muszę mimo wszystko rozejrzeć się za klatką o nieco mocniejszych "szczebelkach".
Na transporter raczej się nie porwę chociażby dlatego, że w transporcie zajmuje więcej miejsca. ;)
Plus sytuacji jest taki, że odkąd wydostała się z klatki nie układa mi ubrań w szafie tylko otwiera sobie łazienkę, bierze jakąś rzecz i śpi na niej ;)
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

Post autor: BasiaM »

Ania W pisze:Plus sytuacji jest taki, że odkąd wydostała się z klatki nie układa mi ubrań w szafie tylko otwiera sobie łazienkę, bierze jakąś rzecz i śpi na niej ;)
Może trzeba jej kupić zestaw małej damy :D ... jakieś kosmetyczki, puderniczkę, lustereczko...no chyba, że gustuje w proszku do prania lub gąbkach Obrazek
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

Post autor: Ania W »

Dzisiaj sobie znowu z dziadkiem pospacerowałyśmy :)
Dojście z nimi do lasu kosztuje mnie sporo zdrowia :uff:
Załączniki
okoliczności przyrody...ani śladu ludzkiej stopy ;)
okoliczności przyrody...ani śladu ludzkiej stopy ;)
spac0.JPG (94.13 KiB) Przejrzano 564 razy
spac0a.JPG
spac0a.JPG (88.88 KiB) Przejrzano 566 razy
spac.JPG
spac.JPG (115.74 KiB) Przejrzano 564 razy
spac1.JPG
spac1.JPG (71.58 KiB) Przejrzano 562 razy
spac2.JPG
spac2.JPG (76.28 KiB) Przejrzano 563 razy
spac4.JPG
spac4.JPG (98.15 KiB) Przejrzano 562 razy
spac5.JPG
spac5.JPG (92.14 KiB) Przejrzano 562 razy
spac5a.JPG
spac5a.JPG (91.38 KiB) Przejrzano 562 razy
spac6.JPG
spac6.JPG (96.21 KiB) Przejrzano 564 razy
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

Post autor: BasiaM »

Ślicznie Bardzik wygląda ... prawdziwy dziadek :marzyc_2:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Paulina
Posty: 940
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 10:54
Gadu-Gadu: 2833926
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

Post autor: Paulina »

Fajne spacerowe zdjęcia. A ta skłonność do rozrabiania to może być po wujku Rożku ;) On już z tego wyrósł, ale swego czasu było nieźle (buty, ubrania, nowe legowisko - nigdy nie zapomnę całego pokoju w styropianowych kuleczkach, i wiele kulinariów ;) min cały mazurek kajmakowy, oj dużo by wymieniać).
Awatar użytkownika
Malgosiaczek_27
Posty: 1587
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

Post autor: Malgosiaczek_27 »

Piękne zdjęcia :) Faktycznie ani śladu ludzkiej stopy w tych zaspach ;) Za to stópki ogarze zostawiły tam pewnie mnóstwo śladów :D Bardzik cudne psisko, ta jego siwa mordunia...ehhh... :marzyc_2: A chętnie spacerował po tych zaspach? Nie strajkował, że dla niego za wysokie zaspy? ;) Zdrówka dziadkowi Bardowi życzymy i sil na wiele takich spacerków :) Co do Łozy to fajnie się schowała w krzaczkach :D Mina jej mówi sama za siebie..."znajdźcie mnie, jeśli dacie rade :P" :D :gleba:
Obrazek

Czekolada uspokaja bardziej, niż kolor zielony ;)
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)

Post autor: Ania W »

Basiu - w łązience najbardziej Łozę interesują rzeczy do prania które sobie wyciąga z szafki ;)
Cienie sobie już kiedyś ode mnie "pożyczyła"...wybrała brąz a przecież jej tłumaczyłam że przy takiej karnacji powinna wybierać inne odcienie ;)
Malgosiaczek_27 pisze:Bardzik cudne psisko, ta jego siwa mordunia...ehhh... :marzyc_2: A chętnie spacerował po tych zaspach? Nie strajkował, że dla niego za wysokie zaspy? ;) Zdrówka dziadkowi Bardowi życzymy i sil na wiele takich spacerków :)
Ja mu w te zaspy wchodzić nie kazała. Sam wlazł :) A czy nie za wysokie? Za wysokie ale dał radę ;)
Jemu się cały czas wydaje chyba że ma max 5 lat ;)

Malgosiaczek_27 pisze:Co do Łozy to fajnie się schowała w krzaczkach :D Mina jej mówi sama za siebie..."znajdźcie mnie, jeśli dacie rade :P" :D :gleba:
Nie, jej mina mówi " I tak będę żarła ten śnieg i co mi zrobisz...jak mnie złapiesz" ;)
ODPOWIEDZ