Entropia - dyskusja

[Malgosiaczek_27]

Nie tylko Ty Kasiu to zauważyłaś. Też zauważyliśmy podobieństwo do pewnej osoby... jej hasło to "krzycz a zostaniesz usłyszany". Tylko czy kiedyś się zastanawiał ten forumowicz, dlaczego nikt go nie chce słuchać?

[MartaK]

Ale nikt nie mówi że jest coś złego w chęci posiadania psa zdrowego.

tak, wiem. Nie miałam tego na myśli

A mi ta osoba nie przypomina pewnego zielonego forumowicza.

[weszynoska]

Ba...żeby tylko zielonego

Ogar w porównaniu do innych ras ( a mam z nim do czynienia 16 lat) jest psem zdrowym i stabilnym ( to znaczy, że to co oczekujemy to nam się sprawdza)

Entropium zdarza się w chyba każdej kilkumiotowej hodowli, mam nadzięję tylko, że hodowcy potrafią to dostrzec.

Mnie wystarczy rzut oka

[katmach]

Jak to czytam to oczą nie wierzę

może ktoś napisze jak powienien wygladać standardowy zestaw pytań przyszłego własciciela ogara, by nie było już żanych zgrzytów bo nie o to chodzi.

Co wy nazywacie atakiem ? jeśli znany hodowca pisze o jakiś ustaleniach poważnego gremium , to ja szaraczek też chciałbym wiedzieć gdzie coś takiego mogę sobie przeczytać, można podać jakiś lin lub pdf podrzucić.
A pytanie czy "psy są zdrowe" jest chyba normalne w stosunku do kogoś kto daje i stara się udzielać rad. Gdzie jest problem?

Kogo mam o to zapytać, do kogo zazwonić?

Fajnie by było zrobić jakiś poranik kupującego, takie ABC informacji i porad na co należy zwracać uwagę i czego się wystrzegać przy kupnie wymarzonego ogarka.

Temat jest o entropium , więc pytam ?

Pozrawiam
Kasia.

[nulka]

GabiArt piszesz :

Są na świecie psy gończe, które się do tego nadają, żeby je z Ogarami krzyżować. „Zapasowa” pula genetyczna jest teraz w Ogarach NIEZBĘDNA!

Otóż hodowcy o tym pomyśleli już ,są chyba trzy mioty takich piesków ,niektóre już będą niedługo miały rok .

Poza tym myślę ,że akurat ogary trafiły na mądrych i przede wszystkim kochających ludzi hodowców .

O tym świadczy fakt ,że rasa ta nie zginęła ,a było cienko ,a wspaniałe jest to ,że ludzie znają się między sobą ,rozmawiają ,dyskutują ,spotykają się i coraz bardziej to grono poszerza się

[hania]

I to chodzi o lekceważenie tematu. I jak najbardziej zgadzam się z wpisem Gosi:

Nie zawsze, przypadki są takie proste.
Trzeba jasno powiedzieć, że leczenie jest uzależnione od stopnia etropii i czy "dokłada się do tego" dwurzędowość.
W naszym konkretnym przypadku było to o wiele bardziej skomplikowane.
Pierwsze podwiązanie powiek jak Largo miał 4-miesiące - pierwsza narkoza, szwy po jakimś czasie puściły, potem drugie podwiązanie (druga narkoza) pies wciąż rośnie więc do operacji nie może być zakwalifikowany, potem trzecie i czwarte...(za każdym razem narkoza - nieobojętna przecież dla psa). Ostateczna operacja w wieku rok i 4 miesiące.
A w między czasie zakrapianie powiek, trzema rodzajami kropel, oczy cały czas podrażnione - podatne na różne choróbska, trzeba było uważać żeby się pies w jakieś chaszcze nie zapuścił bo się mogło to skończyć kolejnym podrażnieniem lub "zaprowadzeniem" sobie czegoś do oczu.
Być może entropia i dwurzędowość u Largo to przypadek "ekstremalny" ale trzeba się i z takimi liczyć. Tym bardziej, że te narkozy, podszywania, biedne chore oczy, na koniec operacja to niemały stres dla kochających psiaka właścicieli.

Nie zawsze operacja entropii jest bezproblemowa i tania, i zawsze istnieje ryzyko narkozy.
Ale ta dyskusja jest demonizowaniem entropii bez dostrzegania innych problemów u ogarów.

[monik]

Dlaczego Kasiu nie chcesz napisać, skąd jesteście? Czy to jakaś tajemnica?
No i ostatnie pytanie: kim Ty tak naprawdę jesteś, bo kobiety raczej nie piszą "chciałbym"

[Malgosiaczek_27]

może ktoś napisze jak powienien wygladać standardowy zestaw pytań przyszłego własciciela ogara, by nie było już żanych zgrzytów bo nie o to chodzi.

Na pewno nie należy "od drzwi" oskarżać i "odfajkowywać", tylko normalnie rozmawiać. A wszelkie sporne według siebie tematy powinno się omawiać osobiście z hodowca, bądź na forum na PW, a nie od razu walić "z grubej rury. Jeśli jest się "nowym w temacie" nie można od razu krytykować innych, bo się coś tam usłyszało albo przeczytało w internecie... To niewystarczająca baza wiedzy hodowlanej, wiedzę się uzyska na ten temat tylko wtedy, gdy się sprawdzi to w praktyce. Tutaj zwykła "teoria" nic nie da... Można tylko obrazić niewinną osobę, bezpodstawnymi oskarżeniami.

[nulka]

Jak to czytam to oczą nie wierzę

może ktoś napisze jak powienien wygladać standardowy zestaw pytań przyszłego własciciela ogara, by nie było już żanych zgrzytów bo nie o to chodzi.



Kogo mam o to zapytać, do kogo zazwonić?

Fajnie by było zrobić jakiś poranik kupującego, takie ABC informacji i porad na co należy zwracać uwagę i czego się wystrzegać przy kupnie wymarzonego ogarka
Kasia.

Są na tym forum osoby ,które pytały o to co dla nich było istotne przed kupnem ogara ,teraz mają już psa ,pytają nadal i dzielą się swoim doświadczeniem

Takie ABC odnajdziesz w wielu wątkach np.jaki jest ogar ,czy chociażby w wątku o demolce

Myślę też ,że tu potrzebne jest coś więcej niż tylko pytania i do kogo dzwonić ,czy też takie ABC przed kupnem ,tu potrzeba trochę uczuć wyższych i w odwrotną stronę nie każdy nadaje się na właściciela ogara

[katmach]

Faktycznie to skąd jesteśmy to meritum dyskusji.
Wiele razy przypatrywaliśmy się na zielonym forum rożnego rodzaju sztuczkom,zmiękczania, ironii itp.
Tutaj nie oto chodzi!
Ale jeśli już tak nalegacie, to odpowiem, Wodzisław Śląski piękne miasto i z ogarami mamy wiele wspólnego, ale to na inną okazję.


Monik

twój ogar jest po zdrowych rodzicach? może kiedyś będzie reproduktorem?


PS. jak syn wróci bo teraz ma sesję, postaramy się zaprezentować parę rodzinnych pamiątek.


Pozdrawiam
Kasia&Jarek