Biegałam sobie radośnie i delektowałam się zapachami jakie wiatr mi przywiewał pod nos. Pobiegłam daleko, daleko i tak tam pachniało cudnie..... że postanowiłam oddać się w całości tej pięknej nucie, lecz na krótko bo Tomuś jako likwidator przykrych zapachów postarał się przywrócić mnie do pierwotnego stanu


Dodam na koniec, że kąpiel domowa mnie nie ominęła
