Aniu szkoda ,że tak dawno Cię tu u nas nie było ,może akurat zaglądniesz
W każdym razie pamiętamy

i od nas wiele ciepła wysyłamy do Ciebie i słoneczka ,a podobno świeci i to bardzo jasno
Wszystkiego dobrego
Z tej okazji powtórzyłam sobie Twojego bloga ,łezka w oku mi się zakręciła ,co te psy mają takiego w sobie ,że aż tak poruszają naszymi sercami ...
Pozdrawiam Cię serdecznie i całą rodzinkę ,mam cichą nadzieję ,że jednak powrócisz do bloga
Ania z rodzinką ludzko-psią
