My mierzylismy Uchatka co miesiąc i zaznaczaliśmy na drewnianej listwie - datę, wagę i i wzrost...
Tempo kosmiczne mają maluchy jak rosną
Pan weterynarz przychodzi do nas do domku

... ostatnio jak zobaczył Uchatego to stanął jak zahipnotyzowany i powiedział " o rany !

ależ on urósł

" a ten mały nicpoń obszczekał go ile tylko weszło ... zaczyna bronić swojego domku i informuje wszystkich, że to jego terytorium
PS. dajcie Szyszce plastikową, pustą butelkę

Zobaczycie co będzie wyprawiać

...a kiwi nie jemy bo nawet ja nie lubię

za to kawkę z mlekiem, czekoladkę, serki pleśniowe, orzechy ...mniam mniam
