Achhhhhh ... te nasze ogarzyce. Cudnie dzisiaj się bawiły na spacerku. Nuta udawała poważna i powarkiwała na Frajdunie, a ta rzucała się na nią nie zważając na ostrzeżenia ciotki

Komedia ...

Normalnie tak "na partyzanta"

Ale w krzakowych harcach powagi już żadnej nie było

W pogoni za kurami też nie... upsss... ciii... bo sąsiad usłyszy jeszcze
Hania ... zdjęcia rewelacja
