Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda i ich wspólna Jagna.

[Paulina]

A ja chciałam napisać, że Pasia to żadna babcia tylko śliczna, zgrabna dziewczyna!
Świetne zdjęcia.

[ania N]

Ale Zagajek pięknie przechodził przez kłodę. A Pańcia powinna za nim a nie smyczą ograniczać.

[ketrin]

[quote="kasiawroW nagrodę pocieszenie dla Ketrin (następnym razem proszę szybciej reagować) jeszcze takie ciekawostki.[/quote]
jestem pocieszona jednak czuje niedosyt...

[kasiawro]

Ale frajda w te smutne dni
Lubię takie zdjęcia ,czy szara jesień? Jak nie mieliśmy psów to w ogóle jesieni nie było ,a fotki złote i piękna jesień na tych fotach ,
Zojka reaguje podobnie jak Zagaj ,odważna babka (tak tak od paru dni kobitka )jak zagrożenie jest daleko, ale jak ktoś odważniejszy to tyleśmy Zojkę widzieli
Zagaj po paru takich zagrodach to będzie dzika gonił aż padnie ... dzik oczywiście
A ja też od razu wiedziałam ,że to żeremia ,u nas na Sanie na działce gdzieś dwa lata temu bobry tak poszalały przez jedną zimę
A Pasia pewno ma swoje zdanie na to wszystko

U nas jak nie było mnie ani "ciołeczka" to jesień była też focona w każdy wolny dzionek i zawsze zbiory grzybów były.
Nie pozwalajcie "prawdziwiej kobiecie" biegać za sarnami bo jak się nauczy i wydorośleje to będziecie mieć problem.
Ja węszę z uporem maniaka i zawsze coś wypłoszę, ale grzeczna jestem i nie gonię - chyba że zajączek

jestem pocieszona jednak czuje niedosyt...

Kasiu przypominam, że ja też czekam na fotki Eryka

Ale Zagajek pięknie przechodził przez kłodę. A Pańcia powinna za nim a nie smyczą ograniczać.

To Tomek smyczką ograniczał, jeśli pańcia by ograniczała to skończyłaby jak Zagaj

A ja chciałam napisać, że Pasia to żadna babcia tylko śliczna, zgrabna dziewczyna!
Świetne zdjęcia.

Dzięki "ciociu" śliczna zgrabna jestem - fakt, ale siwa strasznie i nikt nie chce mnie ufarbować

[monik]

a ten "bober", to chyba rowerem odjechał

[Ania W]

No nie wiem czy to nie była hulajnoga sądząc po całokształcie śladów

[kasiawro]

Następnym razem rozglądnę się po okolicy i ustalę czym one jeżdżą

Dziś byliśmy na łące i Pasja wypłoszyła "tak jakby z trawy" sowę czy to możliwe że sowy polują w trawie na myszy?

[monik]

...Dziś byliśmy na łące i Pasja wypłoszyła "tak jakby z trawy" sowę czy to możliwe że sowy polują w trawie na myszy?

No gdzieś muszą na nie polować, myszy po drzewach raczej nie chodzą, ani nie latają

Fragment z Wikipedii:
"... Pożywienie
Sowy odżywiają się pokarmem zwierzęcym od owadów po ssaki. Najczęstsze strategie polowań u sów to czatowanie (zasiadka) oraz niski lot patrolowy, zwykle ok. 1-3 m nad ziemią. Niektóre gatunki (jak pójdźka) polują na owady i gryzonie chodząc po ziemi, inne (jak płomykówka, uszatka, sowa błotna) potrafią zawisać w powietrzu, podobnie jak pustułka; niektóre wreszcie, jak sóweczka, szukają ofiar w koronach drzew..."

Wzięte stąd:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sowy" onclick="window.open(this.href);return false;

[kasiawro]

Wszystko to wiem, ale zdziwiło mnie to, że za dnia to było. Widywałam je tyko na takich właśnie lotach patrolowych, ale nigdy nie siedzącą w trawie za dnia.

[monik]

Wszystko to wiem, ale zdziwiło mnie to, że za dnia to było. Widywałam je tyko na takich właśnie lotach patrolowych, ale nigdy nie siedzącą w trawie za dnia.

Za dnia też polują (oczywiście nie wszystkie gatunki), toteż lepiej nie brać chomika na spacery na pola i łąki