Nemrod Nadbużańskie Granie

Awatar użytkownika
Malgosiaczek_27
Posty: 1587
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51

Re: Nemrod Nadbużańskie Granie

Post autor: Malgosiaczek_27 »

Nemrodzik jest boski :) A ostatnie zdjęcie rewelacja :)
Pozdrowienia serdeczne dla braciszka :D
Obrazek

Czekolada uspokaja bardziej, niż kolor zielony ;)
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nemrod Nadbużańskie Granie

Post autor: dorob62 »

Jedliśmy "Ptasie mleczko"......
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Nemrod Nadbużańskie Granie

Post autor: miszakai »

Długoszyje ogary chyba wszystkie tak wyciągają te szyje...Cygaro też tak kładzie łeb na pościeli bo wie, że więcej nie może ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Nemrod Nadbużańskie Granie

Post autor: Ania W »

dorob62 pisze:Jedliśmy "Ptasie mleczko"......
Wiedziałam :D
tzn.tak czułam że coś jedliście ;)
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Nemrod Nadbużańskie Granie

Post autor: miszakai »

Ania W pisze:tzn.tak czułam że coś jedliście ;)
Kurcze, ja to dosłownie czuję to ptasie mleczko. Mniam mniam :marzyc:
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Nemrod Nadbużańskie Granie

Post autor: Ania W »

miszakai pisze:
Ania W pisze:tzn.tak czułam że coś jedliście ;)
Kurcze, ja to dosłownie czuję to ptasie mleczko. Mniam mniam :marzyc:
Myślę że Nemrod miał podobne doznania jak na to patrzył ;)
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nemrod Nadbużańskie Granie

Post autor: dorob62 »

chyba nie.... on nie gustuje w słodkim.. raczej chodzilo mu o to by móc wejść do pana na kolana.... i się poprzytulać.
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nemrod Nadbużańskie Granie

Post autor: dorob62 »

Gościnnie Moris po Puzonie i Hederze.....
Załączniki
Moris1.jpg
Moris1.jpg (80.76 KiB) Przejrzano 657 razy
moris2.jpg
moris2.jpg (117.75 KiB) Przejrzano 657 razy
moris3.jpg
moris3.jpg (130.34 KiB) Przejrzano 659 razy
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Nemrod Nadbużańskie Granie

Post autor: hania »

Podobny do małej Hedery.
Awatar użytkownika
Malgosiaczek_27
Posty: 1587
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51

Re: Nemrod Nadbużańskie Granie

Post autor: Malgosiaczek_27 »

Mała ślicznota ;) Szkoda że właściciel Hedery nie zadbał o papiery. Wielka szkoda... :roll:
Ale mały Moris przesłodki :marzyc_2:
Pozdrawiamy!
Obrazek

Czekolada uspokaja bardziej, niż kolor zielony ;)
ODPOWIEDZ