Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Awatar użytkownika
Wigro
Posty: 1735
Rejestracja: wtorek 21 paź 2008, 00:30
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: WA-WA

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Post autor: Wigro »

bea100 pisze:Każdy, no naprawdę każdy pies coś mi zniszczył lub choćby uszczknął, mniej lub bardziej, najczęściej gdy byłam w pracy wiele godzin...każdy z jednym zadziwiającym wyjątkiem...mojej Duni :P
Tralala, a co było z kaczorem, prezydentem ?
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Post autor: BasiaM »

monik pisze:
BasiaM pisze:Piesy w klatkach a kot przed nimi na środku pokoju pewnie krzyczy " dobrze wam tak" :gleba:
Kot jak widzi, że szykuję się do wyjścia, to idzie na moją kanapę i układa się do spania Obrazek
A to cwaniaczek jeden :cwaniak:
Obrazek

Obrazek
monik

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Post autor: monik »

BasiaM pisze:
monik pisze:
BasiaM pisze:Piesy w klatkach a kot przed nimi na środku pokoju pewnie krzyczy " dobrze wam tak" :gleba:
Kot jak widzi, że szykuję się do wyjścia, to idzie na moją kanapę i układa się do spania Obrazek
A to cwaniaczek jeden :cwaniak:
Albo bardziej cwaniara Obrazek
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Post autor: BasiaM »

Albo bardziej cwaniara
Zwracam honor :szacun_1:
Obrazek

Obrazek
ESOX
Posty: 291
Rejestracja: niedziela 25 sty 2009, 22:18
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Post autor: ESOX »

nieodzywałem się ale....

ciekawość została poskromiona. :-) Wszystkie artykuły spożywcze włożyliśmy w plastikowe pudełka a pudełka w klatkę i jak wychodzimy wynosimy całość..trwa to ok. minuty. Zawsze krócej niż sprzątanie mąki;-) i cukru.

Pewnie Dunaj jest zdziwiony jak otwiera szufladę a tam nic nie ma ;-). Jak wracamy nieraz są otwarte szuflady. Jak przez tydzień, dwa - dzień po dniu odpuści sobie szuflady.... wszystko wróci do normy i nie będziemy chowali artykułów spożywczych.

Tak poskutkowało w przedpokoju, przez jakiś czas otwierał szuflady, było pusto teraz nie otwiera wie, że chyba nie ma sensu.... a teraz są już pełne.

Jest spokojnie, nic nie gryzie, nie demoluje itp.
W sumie te szuflady.....jak zobaczył jak to działa to czemu nie próbować;-). Widok rozsypanego cukru i mąki a w tym ,,utytłanego"....Dunaja, posklejanego - bo przecież woda+mąka - BEZCENNE.

Nigdy nie karaliśmy i karać nie będziemy, choć widok w pierwszej chwili może przerazić....jednak z perspektywy czasu uśmiech na twarzy :-)
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Post autor: weszynoska »

Brawo...fajne pomysły :happy3:

zagląda do pustej szuflady :gleba:
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
bea100

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Post autor: bea100 »

Wyobrażam sobie "wytytłanego" Dunaja i te szuflady :gleba:
Apropos cukru i pomysłów. Ok 5mc Monia właziła na krzesła i uwielbiała wyjadanie cukru. Robiła to ze wszystkich cukiernic ze stołów (mam dwa stoły i stoliczek w salonie). Starannie, wyjmowała łyżeczki i "kładła" obok a żadnej pokrywki czy cukierniczki nie zbiła ;)
Grom z jasnego nieba pomógł skutecznie (jak ją przypaliłam w końcu na gorącym uczynku) ale do tej pory uwielbia cukier i jak czegoś nie chce? wystarczy posłodzić :lol:
Awatar użytkownika
wladekbud
Posty: 608
Rejestracja: poniedziałek 20 paź 2008, 08:37
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Oleśnica/d-śląskie

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Post autor: wladekbud »

Cukier?
To Burza jest dziwna. Cukier, czekolady, cukerki, słodkie ciasta ją nie interesują. Ewentualnie jak poczuje sernik to sępi. I czasem schrupie biszkopta.
"Whoever loveth me, loveth my hound." - Thomas More
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Post autor: BasiaM »

Tiaaaaaaaaa.....Uchaty wie jak smakuje czekolada i to z orzechami :strach_2:
Raz znalazł na spacerze kostkę...pewnie jakiś dzieciak wyrzucił :niewka:
Teraz jak widzi albo czuje słodkie to próbuje włazić na stół albo przykleja się do mnie, spuszcza uszy,
oczy robi wyłupiaste jak ping-pongi i jęczy :cwaniak:
Poza tym w każdych ilościach mógłby pożerać biszkopty, sery pleśniowe, mozarellę, ciasto, lody, na widok jabłek piszczy i nie chce odejść od stołu, banany, brzoskwinie, jogurty najlepiej z całymi owocami...dłuuugo mogłabym wymieniać :uff:
Na szczęście większość z tych produktów mam w lodówce i niewielka szansa,że ją otworzy :zdziw_4:
Jak podkradnie jabłko to ma tak szczęśliwą minę, że aż mi się ciepło na sercu robi :D
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Basia
Posty: 443
Rejestracja: poniedziałek 23 mar 2009, 11:23
Gadu-Gadu: 3582961
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pies zostawiony sam w domu=demolka:)

Post autor: Basia »

Minka wczoraj zrobiła nam miłą niespodziankę... :tia:
Jak wrócilismy do domu z pracy plastikowa miska (w której dostaje jedzenie) była w kawałkach na całym mieszkaniu :gleba:

Mina psa - bezcenna
Pozdrawiamy,
Basia i Zuzia
ODPOWIEDZ