
Mamy niestety kolejny problem, w sumie to nie z Dunajem ale dotyczy jego. Ostatnio coraz więcej znajdujmy (Dunaj wyłapuje) śmieci wyrzucanych przez ludzi!!!!. Są na tyle dobre, że Dunaj im się nie może oprzeć;-) ale mogą być b. niebezpieczne

Chcemy go częściej puszczać luzem ale rozumiecie, bezpieczeństwo jego i nasz spokój są najważniejsze. Na szkoleniu poradzono nam kaganiec

W związku z powyższym mam do Was prośbę o rade.
- co sądzicie o tej metodzie?
- Jaki numer kagańca?, na co zwrócić uwagę przy kupnie?,
- czy to nie wpłynie jeszcze gorzej - jak puścimy go bez kagańca zacznie być jeszcze bardziej łakomy..??? W lesie jak go puszczamy nie ma problemu (fakt nie ma takich ,,delikatesów") ale nie chcemy by kaganiec wpłynął jeszcze gorzej.
- Jakie macie doświadczenia z kagańcem? a może cały czas szkolić by nie ruszał? (choć już dziś widzę, że z tą komendą będą ogromne problemy - szczególnie jeśli w nocy nie panujemy i nieświadomie pozwalamy na podjadanie)