trochę z drugiej strony Poznania
ale wpadł w moje okolice na spacer socjalizacyjny z Rudolfem

Bo Lokusia (7-letniego ogara) ma na co dzień i nie robi to na nim wrażenia

Psiak jest super, taki mały zadzior - na początku trochę się bał Rudolfa, a później już goniły się wokół auta, Morus podgryzał Rudolfowi uszy i usiłował zdominować Rudolfa

Śmiesznie to wyglądało, jak taka mała kluska wskakiwała na dużego już w końcu psa

Rudolf wystawiał się do niego tyłkiem w związku tym, a Morus na niego powarkiwał i zaczepiał dalej.
Z tego co wiem Morus towarzysko ma zamiar zjawić się na wystawie poznańskiej
