Przygotowywanie psa

[carmen]

Dobór właściwego psa do dogoterapii to niewątpliwie sztuka. Sztuką jest też nauczenie psa zachowania w momencie kiedy sytuacja wymyka się spod kontroli – kiedy pacjent za bardzo ściska co może psu zadawać ból, etc.

Chciałabym żeby tutaj poruszano temat przygotowania psa. Napewno istnieje możliwośc przygotowania psa w odpowiedniej "psiej szkole", np Fundacja Alterii. Z tego co czytam spora częśc psów była też przygotowywana przez właścicieli samodzielnie... no więc od czego zacząc?

temat start

PS. Rozumiem, że jest to działalnosc dośc rzadka i temat powoli będzie kiełkował

[carmen]

Widzę, że temat przeze mnie założony jest kontrowersyjny.

Jako dowód, że odpowiednie przygotowanie psa dużo daje. Podhalan znany raczej jako mało milutki piesek na obozie dla dzieci niepełnosprawnych.



Jeśli podhalan może to dlaczego ogar polski nie?

[Ania W]

Widzę, że temat przeze mnie założony jest kontrowersyjny.

Nie bardzo rozumiem...
A dlaczego?

[dorob62]

Może dlatego że nikt się nie odezwał???

[Ania W]

Bo tak naprawdę nie ma tu osób, które wykorzystują ogary w praktyce a trudno wypowiadać się na temat przygotowania skoro się tego samemu nie robiło i nie ma się psa pracującego w ten sposób...
Ja jestem zdania że trudno jest przygotować psa samodzielnie bo najpierw trzeba się przygotować samemu do takiej pracy a tu potrzebny jest kontakt ze specjalistami i wymiana doświadczeń.

[dorob62]

To może ja pomogę troszkę (oczywiście teoretycznie).. poszukam i powpisuję. Sama się tą problematyką bardzo interesuję i myślałam o Nemrodzie w tym kontekście.
Na razie miał "treningi" na spotkaniach z dziećmi. "Próby ognia" z dziećmi w różnym wieku przechodził śpiewająco....Ale to oczywiście nie to samo:)

[carmen]

Widzę, że temat przeze mnie założony jest kontrowersyjny.

Nie bardzo rozumiem...
A dlaczego?

przeczytaj co napisała goncza_bieda... że ogar się nie nadaje i że raczej nie powinno się na to ogary skazywac

[agag]

A gdzie on to napisał? W sumie nieważne... Myślę, że sporo mogłaby nam tutaj Hania opowiedzieć, zajmuje się dogoterapią od długiego już czasu. W tym tygodniu powinna już mieć neta i mam nadzieję, że do nas dołączy i opisze swoje doświadczenia.

[carmen]

Gończa bieda napisał: "agresja nie jest obca tej rasie. wiszące nad nią widmo dogoterapii to raczej pobożne życzenie właścicieli aniżeli rzeczywiste ich przeznaczenie."

to w dziale o wychowaniu ogara (tym wydzielonym przeze mnie). Pierwszy post.

Właśnie na Hanię najbardziej liczę...

Jak będe już miec książkę to napewno będę zadawac więcej pytań.

[Bibka]

Cieszę się bardzo, że powstał ten temat. Interesuje się dogotorepią od jakiegoś czasu. Super, że jest ktoś kto sie tym zajmuje. W takim razie czekamy na Hanię z niecierpliwością.


Pozdrawiamy Bibka i Kalinka