Entropia - dyskusja
Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????
rafkow
Aluzju poniał. Wszystkiego dobrego:)
do przeniesienia
Aluzju poniał. Wszystkiego dobrego:)
do przeniesienia
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????
A ja nie będę traktowac jako retoryczne.rafkow pisze: Tutaj mam pytanie do innych (dorob, można je traktować jako retoryczne). Czy jeżeli szczenie, będące jeszcze pod opieką hodowcy, wykazuje symptomy entropii a hodowcy brak pewności w tej kwestii... to powinien się z nim udać do weterynarza w celu diagnozy i możliwości ulżenia szczenięciu, czy też z tą niepewnością/nieświadomością pozostawić nabywcę szczeniaka.
Hodowca zdecydowanie powinien udac się do okulisty z takim szczeniakiem, albo innego weta, który potrafi rozpoznać entropie. Bo samo rozpoznanie nie jest tak trudne. Gorzej z leczeniem.
Bardzo mało znam szczeniaków u których powieki same sie odwinęły. Szczególnie u takich u których nic nie było robione (krople, masaże, szwy)Być może oczy naprostują się same, być może pies już cierpi, być może wczesna wizyta u okulisty oraz założenie szwów rozwiązałoby sprawę.
do przeniesienia
Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????
Ja bym jednak jak najszybciej te oczy skonsultowała u specjalisty. Intensywność łzawienia często nijak się ma do podwinięcie powiek.KasiaR pisze:że do końca entropii nie mozna jeszcze stwierdzić gdyż u pieska jeszcze u jak był w hodowli obserwowano, że powieki róznie się zachowują i być może oczy naprostują się same, co ma mówić pozostaje mi mieć nadzieję
do przeniesienia
- AniaRe
- Posty: 271
- Rejestracja: poniedziałek 01 gru 2008, 08:33
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Łubno
- Kontakt:
Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????
Dwukrotnie w odstępie 2 tygodni, jesli dobrze pamietam, byłam przy oględzinach tych szczeniaków i za każdym razem doświadczony lekarz weterynarii (choc nie okulista) stwierdzał entropie u tego psaKasiaR pisze:... hodowca nadal twierdzi, że do końca entropii nie mozna jeszcze stwierdzić gdyż u pieska jeszcze u jak był w hodowli obserwowano, że powieki róznie się zachowują i być może oczy naprostują się same...........
Nie wiem, co się może zmieniać.
do przeniesienia
Ostatnio zmieniony poniedziałek 13 lip 2009, 14:34 przez AniaRe, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????
GabiArt
gdzieś coś Tobie dzwoni, ale nie wiesz w którym kościele..
A nie wiesz tego, że zdrowy osobnik, mimo że zdrowy, to może być nosicielem także i także przez to, że jego rodzeństwo jest chore, bo jedno z rodziców np było chore albo nosicielem??
Jejku, temat rzeka, przez którą niektórzy przechodzą 10 razy i tego nie zauważają i ciągle pokonują ją i w dodatku w tym samym miejscu
Ja już się nie wypowiadam w tym temacie, ile razy można o tym samym pisać.
A Ci którzy są mądrzy w słowach niech po prostu wezmą się za hodowlę i pogadamy o tym za 8lat, tyle wystarczy na odchowanie kilku pokoleń.. Bo pisać jest łatwo, ale wziąć się za coś to już jakoś się nie chce i mimo że warunki ekstra mają na hodowlę, to tylko potrafią innych krytykować..
Howgh!
do przeniesienia
gdzieś coś Tobie dzwoni, ale nie wiesz w którym kościele..
A nie wiesz tego, że zdrowy osobnik, mimo że zdrowy, to może być nosicielem także i także przez to, że jego rodzeństwo jest chore, bo jedno z rodziców np było chore albo nosicielem??
Jejku, temat rzeka, przez którą niektórzy przechodzą 10 razy i tego nie zauważają i ciągle pokonują ją i w dodatku w tym samym miejscu

Ja już się nie wypowiadam w tym temacie, ile razy można o tym samym pisać.
A Ci którzy są mądrzy w słowach niech po prostu wezmą się za hodowlę i pogadamy o tym za 8lat, tyle wystarczy na odchowanie kilku pokoleń.. Bo pisać jest łatwo, ale wziąć się za coś to już jakoś się nie chce i mimo że warunki ekstra mają na hodowlę, to tylko potrafią innych krytykować..
Howgh!

do przeniesienia
- Malgosiaczek_27
- Posty: 1587
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51
Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????
Gabi przepraszam że się wtrącam w dyskusje, ale niestety muszę stwierdzić że to ty siejesz dezinformacje. Ja na pewno nie jestem fachowcem w dziedzinie genetyki ale czytam forum i nie tylko, a już kiedyś był poruszany temat samych badań.GabiArt pisze:monik napisał(a):
A rodzeństwo tych rodziców i dziadków też jest/było zdrowe?
Oj, monik, monik… Od kiedy to ciotki i wujkowie przekazują swoje geny dzieciom swojego rodzeństwa?Proszę, nie siej dezinformacji.
![]()
Owszem geny dziedziczy się po rodzicach bądź dziadkach, ale na dzień dzisiejszy nie ma praktycznie możliwości aby sprawdzić, czy rodzice szczenięcia byli właśnie tym zdrowym osobnikiem w swoim miocie. Badania te są teoretycznie możliwe do przeprowadzenia ale chyba nie ma nikogo wśród nas kogo było by na nie stać. To nie jest kwestia kilku tysięcy ale znacznie więcej. A może jest ktoś taki...?
Gabi trochę poczytałaś, o Ogarach, o entropii, douczyłaś się i... ? ...i co...?GabiArt pisze:Miałam wakacyjną przerwę w pisaniu, ale zaglądałam na fora tu i ówdzie. Czytałam o Ogarach i entropii, robiłam notatki, trochę się douczyłam, dzięki genetykowi, którego mam w rodzinie i…
Ja od ponad roku mam ogara, przeszłam już z nim wiele, od samego początku jestem na forum, czytam uczę się i jestem świadoma tego że nie wiem nawet polowy tego czego potrzeba mi do zostania hodowcą.

Nie zamierzam się tutaj z nikim kłócić, tylko jakoś tak nie mogę zrozumieć jak ktoś taki jak ja bez doświadczenia praktycznego może udzielać rad i krytykować wieloletnia pracę hodowców, a i tych którzy nie są hodowcami ale "siedzą w tym" od lat. Dyskusja OK!

do przeniesienia
Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????
Muszę cię zmartwić, ale ciotka-genetyk powiedziała mi, że nie ma „nosicielstwa” w entropii. A już o „nosicielstwie” z powodu choroby rodzeństwa… to świat usłyszał po raz pierwszy od ciebie.monik pisze: gdzieś coś Tobie dzwoni, ale nie wiesz w którym kościele..
A nie wiesz tego, że zdrowy osobnik, mimo że zdrowy, to może być nosicielem także i także przez to, że jego rodzeństwo jest chore, bo jedno z rodziców np było chore albo nosicielem??
monik pisze: Ja już się nie wypowiadam w tym temacie, ile razy można o tym samym pisać.
A Ci którzy są mądrzy w słowach niech po prostu wezmą się za hodowlę i pogadamy o tym za 8lat
Jeśli będą mieć gwarancję, że inni nie popsują ich roboty, krzyżując chore psy ze zdrowymi.

Bardzo proszę o konkrety.Małgosiaczek_27 pisze: Gabi przepraszam że się wtrącam w dyskusje, ale niestety muszę stwierdzić że to ty siejesz dezinformacje.
Małgosiaczku, ja pisałam w tym momencie o entropii, nie o „wszelkich aspektach hodowli”. A „douczałam się” m.in. u mojej ciotki, która pracuje w jednym z najlepszych, brytyjskich laboratoriów genetycznych. A brytyjskie są najlepsze w Europie. Nie twierdzę też, że już wszystko wiem, bo to byłoby śmieszne. Zauważyłam jednak pewne, hmmm… luki merytoryczne w wypowiedziach wielu userów. O entropii pisało się nie tylko tutaj, najwięcej konkretnej wiedzy o tej wadzie u Ogarów znalazłam na „Psiakości”. Tam również cytowano genetyków i kynologów.Małgosiaczek_27 pisze: Gabi trochę poczytałaś, o Ogarach, o entropii, douczyłaś się i... ? ...i co...?
Ja od ponad roku mam ogara, przeszłam już z nim wiele, od samego początku jestem na forum, czytam uczę się i jestem świadoma tego że nie wiem nawet polowy tego czego potrzeba mi do zostania hodowcą.
do przeniesienia
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????
entropium dziewczyny.....
nie entropia.....
entropia to zupełnie coś innego....http://pl.wikipedia.org/wiki/Entropia" onclick="window.open(this.href);return false;
do przeniesienia

entropia to zupełnie coś innego....http://pl.wikipedia.org/wiki/Entropia" onclick="window.open(this.href);return false;
do przeniesienia
Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????
Ktoś dużo mądrzejszy ode mnie powiedział mi ostatnio, że entropia to nazwa spolszczona, a entropium to po łacinie..weszynoska pisze:entropium dziewczyny.....nie entropia.....
entropia to zupełnie coś innego....http://pl.wikipedia.org/wiki/Entropia" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja używam jednej i drugiej, choć przedtem używałam tylko "entropium", a przez to forum używam ostatnio i drugiej nazwy

Poza tym wikipedia nie zawsze rację ma albo nie o wszystkim wie, to wiadomości, które nie tylko uczeni zamieszczają, ale także przeciętni ludzie, więc niektóre info trzeba nawet brać z przymrużeniem oka

Często używanym określeniem jest także "entropion" ..ale najważniejsze że wszyscy (na prawie) wiemy o czym mówimy


do przeniesienia
Re: Entropia to nie wszystko.. jakie wady może miec Ogar????
Problem w tym, że Józef nie robi. Ma zdrowego psa którego nie wystawia. Zamiast tego nawołuje i krytykuje.GabiArt pisze:Zastanów się Ikar, czy to rzeczywiście takie dziwne. Czasem zaniechanie działania jest lepsze dla sprawy. Jeśli on nie widzi sensu mieszania psów zdrowych z chorymi to robi zgodnie ze swoim sumieniem.
Co byś pomyślała o człowieku który ma jakąś teorię do której wszystkich usilnie przekonuje a sam jej nie stosuje?
Bardzo proszę o doprecyzowanie tego zdania. Czy tym wybranym zdrowym jest inny pies z tego miotu czy z zupełnie innego miotu po tych samych rodzicach czy może z innego miotu po innych rodzicach ?GabiArt pisze:Jeśli u rodzeństwa wystąpi entropia to się tego rodzeństwa nie bierze pod uwagę w planach hodowli, tylko wybiera zwierzęta zdrowe.
Hania ładnie naświetliła sytuację jaka jest z ogarami bez entropii, ale chyba nie bierzesz tego pod uwagę. Załóżmy, że wszystkie ogary wymienione przez Hanię mają certyfikat. Twoim i Józefa zdaniem należy tylko te krzyżować ze sobą. Czy to przypadkiem nie nazywa się inbred? Będę złośliwy, spytaj się cioci-genetyk do czego może doprowadzić inbred w już mocno zinbredowanej rasie. Może wspomni przy okazji o gepardzie jako przykładzie.
do przeniesienia