hania pisze: Ja jakoś nie zauwazyłam żeby ktoś Józefem poniewierał.
A ja zauważyłam. Jeśli ty nie zauważyłaś to może dlatego, że straciłaś już do tego dystans, ponieważ jesteś zaangażowana emocjonalnie w te przepychanki słowne? Nie twierdzę, że to akurat ty najbardziej go atakujesz, bo są na forach od ciebie zajadlejsi, że się tak wyrażę. I ich brak dystansu do sprawy jest o wiele bardziej widoczny. Jednak przysłowiowe „huzia na Józia” ma miejsce i nie świadczy najlepiej o piszących. Oni już nie czytają ze zrozumieniem jego wpisów, tylko reagują nerwowo na to, że Józef znowu się odzywa, a myśli przecież inaczej niż oni, o pewnych sprawach, dotyczących Ogarów. A my, nieszczęśni, spoza środowiska, to czytamy i widzimy inaczej.
dor pisze: A porażek też nie wolno przemilczać - ku przestrodze.
hania pisze: Nie ma sensu. Sukcesów nikt nie dostrzega. A porażki to żer dla takich co nic nie robią a lubią roztrząsać.
Haniu, dość tego podłego nastroju! To nie prawda, że sukcesów nikt nie dostrzega: różne sukcesy się fetuje przy różnych okazjach, nawet niektóre ponad miarę. A że wredna natura człowieka chętnie widzi wady u innych to też prawda. Niepotrzebnie uwagi krytyczne przyjmujesz tak osobiście.
Z tego, co czytałam na forach widzę, że wiele osób bardzo cię ceni za różne formy twojej aktywności i uwagi Józefa, odnoszące się do entropii, czy użytkowości Ogarów nie muszą ci niczego ujmować, w tamtych sprawach. Mówić trzeba o wszystkim, bo to i tak w końcu wylezie spod dywanów, których, według monik, już podobno nie ma, bo nie modne.
Wyczyścić do spodu, przewietrzyć atmosferę i robić po nowemu! Bo będzie wracać z coraz większą siłą, którą dają niedomówienia.
hania pisze: A bardzo nie lubię jak ktoś wymaga od innych czegoś do czego sam się nie stosuje.
Ja też nie lubię.

Ale do czego Józef się nie stosuje?
hania pisze:Ale to trzeba coś robić - i wielu hodowców to robi od lat. Poza tym sami realizują swoje pomysły - a nie wymagają tego od innych. Coś robią. A inni nic nie robią, wolą pisać o ich porażkach
A co, konkretnie, Józef-właściciel Ogar i Józef-przyszły właściciel kolejnego Ogara miałby zrobić?
do przeniesienia