Chyba zbliżamy się do końca przygody Afekta. Dzięki zaangażowaniu hodowcy p. Jurka Opyda mogłam przekazać nr telefonu właściciela do znalazczyni. Mam nadzieję, że dojdzie do odebrania psa

.
I na przyszłość: LUDZIE, pies nie może biegać samopas po mieście, nie może nie mieć obroży z wyraźnym nr telefonu na szyi. Pozdrawiam BB i Cykada
ps. no to sobie popisałam na Ogarkowie
