Notoryczny uciekinier - Słupsk
Notoryczny uciekinier - Słupsk
W Słupsku na ulicy Sójki mieszka ogar polski, który już kilkanaście razy był odławiany w mieście i przewożony do schroniska. Właściciel nie specjalnie reaguje ani nie przejmuje się ryzykiem śmierci psa w wypadku.
Wiem, że sprawa była zgłaszana straży miejskiej i że już pada myśl o wnioskowanie do Pani Prezydent o odebraniu właścicielom psa, gdyż stwarzają zagrożenie przez notoryczne niedopilnowanie psa.
W tym schronisku ląduje, gdy opiekun nie ma czasu go odebrać od Animal Patrolu...
[url]https://www.facebook.com/72562140090309 ... 9941//[url]
Dla osób nieposiadających FB wrzucam zdjęcia.
Nie znam chipa ani tautażu (jeśli posiada).
Wiem, że sprawa była zgłaszana straży miejskiej i że już pada myśl o wnioskowanie do Pani Prezydent o odebraniu właścicielom psa, gdyż stwarzają zagrożenie przez notoryczne niedopilnowanie psa.
W tym schronisku ląduje, gdy opiekun nie ma czasu go odebrać od Animal Patrolu...
[url]https://www.facebook.com/72562140090309 ... 9941//[url]
Dla osób nieposiadających FB wrzucam zdjęcia.
Nie znam chipa ani tautażu (jeśli posiada).
- Załączniki
-
- Screenshot_2020-08-02-14-07-42-688_com.facebook.katana.jpg (142.79 KiB) Przejrzano 4099 razy
-
- Screenshot_2020-08-02-14-07-34-061_com.facebook.katana.jpg (148.81 KiB) Przejrzano 4099 razy
-
- Screenshot_2020-08-02-12-27-02-623_com.facebook.katana.jpg (120.9 KiB) Przejrzano 4099 razy
-
- Screenshot_2020-08-02-12-28-19-914_com.facebook.katana.jpg (150.89 KiB) Przejrzano 4099 razy
-
- IMG_20200802_140530.jpg (129.63 KiB) Przejrzano 4099 razy
-
- IMG_20200802_140346.jpg (104.5 KiB) Przejrzano 4099 razy
-
- IMG_20200802_140222.jpg (127.84 KiB) Przejrzano 4099 razy
-
- Screenshot_2020-08-02-14-06-29-955_com.facebook.katana.jpg (88.67 KiB) Przejrzano 4099 razy
-
- IMG_20200802_141746.jpg (120.6 KiB) Przejrzano 4099 razy
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Notoryczny uciekinier - Słupsk
Wnioskować o odebranie, myślę że ogarkowo jest w stanie pomóc psiakowi i pomoże poszukiwaniu dobrego domu
. Dobrze aby był chip/tatuaż wtedy można poinformować właściciela, zazwyczaj dobrze działa też rozmowa hodowcy z właścicielem. Eni jak będziesz cokolwiek wiedziała dawaj znać.

Re: Notoryczny uciekinier - Słupsk
Ktoś ostatnio na fb szukał psa do adopcji. Taka sytuacja chyba uzasadnia wnioskowanie o odebranie psa.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Re: Notoryczny uciekinier - Słupsk
O wnioskowanie tak, ale choć to oburzające i najpewniej skończy się dla psa tragicznie, nie wierzę w to, by jakiś sąd psa odebrał, póki ma on szczepienia, wodę i schronienie.
- Marta A
- Posty: 1007
- Rejestracja: czwartek 16 maja 2013, 22:54
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Suwalszczyzna
Re: Notoryczny uciekinier - Słupsk
No ale nie mają wtedy zastosowania jakieś punkty z umowy sprzedaży psa między hodowcą a właścicielem?
Tak pytam, jakbym życia nie znała, wiem, ale rozumiecie: nie zapewniasz opieki i bezpieczeństwa, pies zostaje ci odebrany.
Nie wiem, co prawda, czy ja mam coś takiego w umowie...

Ale może tu akurat jest.
Re: Notoryczny uciekinier - Słupsk
No przypomnij sobie może lepiej jej treść
Ja bym wiedziała jak wykorzystać to co jest w niej zapisane 
Ale na poważnie, bo sprawa jest poważna - gdybyśmy wiedzieli skąd jest ten pies może łatwiej byłoby wywrzeć presję poprzez hodowcę..ale chyba nie wiemy co to jest za pies.


Ale na poważnie, bo sprawa jest poważna - gdybyśmy wiedzieli skąd jest ten pies może łatwiej byłoby wywrzeć presję poprzez hodowcę..ale chyba nie wiemy co to jest za pies.
Re: Notoryczny uciekinier - Słupsk
A czy schronisko nic nie może w takiej sytuacji?
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Re: Notoryczny uciekinier - Słupsk
No właśnie pytanie brzmi, czy dla sądów niedopilnowanie psa to jest wykroczenie czy przejaw zaniedbywania... Bo dobrze wiem, że psy uwiązane na łańcuchach, głodzone lub hodowane w sjandalicznych warunkach nie były odbierane, bo sąd nie dopatrzył się nieprawidłowości. A tutaj pies jest zadbany, ma dom, dostęp do wody itp (jak jest na posesji), a że średnio raz w tygodniu się znajduje błąkający na mieście, to może nikogo nie obchodzić...Marta A pisze: No ale nie mają wtedy zastosowania jakieś punkty z umowy sprzedaży psa między hodowcą a właścicielem?
Tak pytam, jakbym życia nie znała, wiem, ale rozumiecie: nie zapewniasz opieki i bezpieczeństwa, pies zostaje ci odebrany.
Nie mam chipa psa, bo TOZ się boi ujawnić te dane (chip jest bezpośrednio na właściciela). Nie sprawdzali nigdy, czy ma tatuaż.
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Notoryczny uciekinier - Słupsk
Doniesienie o zaniedbywanie zawsze można złożyć. Jak przyjedzie policja i zacznie wypytywać i sprawdzać w jakich warunkach jest trzymany pies to może da to właścicielowi do myślenia. Zawsze można powiedzieć na policji, że pies jest duży i wzbudza w nas strach. Ja kiedyś zostałam ukarana mandatem za to, że moja tollerka ( w pełni odwoływalna, przyjacielska i spokojna suczka, wbiegła przez bramę na podwórko sąsiada. Po czym oczywiście od razu wybiegła ale pijany sąsiad twierdził, że się bardzo boi psów. Sam ma na podwórku coś wielkości kaukaza.
Może właściciel się zastanowi. A jakby jeszcze dostał mandat za niedopilnowanie to pewnie by na jakiś czas pomogło. Żeby tylko nie wziął psa na łańcuch. 

