Na moją prośbę Panie ze schroniska sprawdzały psa i wg nich nie ma on tatuażu w pachwinie. Mój miot miał tatuaże w pachwinach. Sprawdzę czy u Aronii ten tatuaż jest wyraźny czy może raczej go słabo widać. Pies trafił do schroniska w bardzo złej formie. Miał problemy w wątrobą. Obecnie jest już ponoć dużo lepiej. Przyjazny w stosunku do suczek, z samcami różnie bywa. Nie jest na razie wykastrowany.
Tyle zdołałam się dowiedzieć na tę chwilę.
Ogar w schronisku w Kieczarowie gm. Stargard
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Ogar w schronisku w Kieczarowie gm. Stargard


