Witajcie

Ostatnio Rosa poczuła instynkt uciekiniera i wykorzystując niedoskonałości ogrodzenia wybiera się na zwiedzenie okolicy. Chodzi o nasz weekendowy domek, nie stałe lokum. W związku z tym rozważamy założenie elektrycznego pastucha. Poszperałam na forum i widziałam, że czasem zdaje to egzamin

Myślałam o takim zestawie, gdzie obroża wytwarza impuls (a nie ogrodzenie, jak np przy koniach). Czy ktoś ma jakieś doświadczenie i mógłby polecić jakimś model? Albo wskazać na co warto zwrócić uwagę? Ceny są bardzo różne, od 300 do nawet 1500 zł, nie wiem, czy te tańsze, to jakieś totalne badziewia?
