A dziękujemy przystojniakowi. Życzymy samych dobrych dni w nowym roku.
Widzę, że okoliczności przyrody tak jak u nas - bardziej jesienne, niż noworoczne.
Nasz nastolatku trzymamy łapki za Ciebie abyś jak najdłużej maszerował po lesie z człowiekami i pamiętał o nas. Całujemy w czarny nos Ciebie i resztę!!
W przededniu swoich 14 urodzin Largo odszedł za Tęczowy most. W życiu dzieci był od zawsze. Razem czworkowali, razem szczekali. Pierwsze ich słowo to było Gogo (Largo). Na wszystkie smutki zawsze dobry był spacer z psem.
To dzięki niemu poznaliśmy Was - wspaniałą społeczność, która zawsze nas wspierała i radziła.
Pustka.
Oj jak smutno! Largo to jeden z pierwszych ogarow, które zapamiętałam, jedne z symboli Ogarkowa. Biegaj teraz wolny i szczęśliwy za TM, bardzo Wam współczuje.
Chociaż to nieuniknione, to jednak ciężko się przygotować na takie pożegnanie Ale miał szczęśliwy dom i piękne życie, to się liczy Trzymajcie się ciepło...
Nawet nie wiem co napisać, bo się rozpłakałam jak dziecko .
Myślałam, że kolejne fotki będą chłopaka, a tutaj takie smutne wieści .
Taki okres, że nawet na spacer rodzinny z tym smutkiem nie można wyjść . Trzymajcie się!