Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
To sobie dziś pomyślałam, że jakbym na jesień wysadziła smagliczkę i zamiast wrzosów wsadziła bratki to nie zmarzłyby do tej pory. W przyszłym roku sadzę na jesień bratki :
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Mimo wszystko wiosna tuż, tuż...
Byleby w sercu ciągle maj!
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
W Psiej Comecie też już wiosna.
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Ciemierniki pięknie, jakoś nigdy nie miałam. Qzia zastanawiam się jak u to możliwe, że krokusy u Ciebie takie piękne. U nas albo wykopane przez Fatrę, albo ( te co się uchowały i zakwitły) zjedzona przez ptaki
.

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Ciemierniki cudo. Mój w tym roku po raz pierwszy zakwitł odkąd wsadziłam .
Krokusiki robią wrażenie - że też się uchowały.
A na działeczce u nas tak :
Krokusiki robią wrażenie - że też się uchowały.
A na działeczce u nas tak :
- Załączniki
-
- DSC_9692.JPG (107.83 KiB) Przejrzano 5615 razy
-
- Tulipanki lichawe...chyba sucho :/
- DSC_9695.JPG (35.86 KiB) Przejrzano 5615 razy
-
- DSC_9697.JPG (43.24 KiB) Przejrzano 5615 razy
-
- Magnolia też marniutka, też podejrzewam, że susza doskwiera.
- DSC_9704.JPG (41.08 KiB) Przejrzano 5615 razy
-
- Niektóre jeszcze w korzuszkach...jakby coś przeczuwały ;)
- DSC_9706.JPG (34.12 KiB) Przejrzano 5615 razy
- WOJAN OGARUSY
- Posty: 215
- Rejestracja: sobota 10 lis 2018, 21:51
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Iłża
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
W tym roku, wiadomo więcej w domu i Pan domu wykonał skrzynie- inspekty . Efekty przerosły oczekiwania



- Załączniki
-
- Moje własne, niepędzone, niepryskane
- image0.jpeg (96.66 KiB) Przejrzano 5271 razy
-
- Już prawie...
- image1.jpeg (71.92 KiB) Przejrzano 5271 razy
-
- Codziennie sprawdzamy stopień zaczerwienienia
- image2.jpeg (84.26 KiB) Przejrzano 5271 razy
-
- Mniam
- image22.jpeg (69.28 KiB) Przejrzano 5271 razy
-
- Nie patrzcie na chwasty
- image33.jpeg (104.75 KiB) Przejrzano 5271 razy
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Cuda, panie, cuda! Ile radości daje własne warzywko... bo wyborny smak, z którym kupne nie mogą się równać, to oczywista oczywistość
Zazdroszczę rzodkiewek, u nas w tym roku marnie się udały. Natomiast szpinak udał się nad wyraz. Wczoraj już był sosik szpinakowy do makaronu. Jutro ścinam całe szpinakowe nasadzenie i mrożę na zaś.

Byleby w sercu ciągle maj!
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Kwitnie i się zieleni... nareszcie deszczu jest pod dostatkiem
Byleby w sercu ciągle maj!
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Jeżeli chodzi o truskawki to taka mała odpowiedź - można ściółkować słomą ale ja kiedyś usłyszałam, że także skoszoną trawą....i u mnie się sprawdziło. To znaczy truskawki generalnie miałam średnia i zawsze chorowały, ale trawa się sprawdziłam.
Ewki róże jak zwykle dopieszczone. Przecudnej urody i aż czuć ich zapach. Aż żal, że nie można tak na żywo nosa wsadzić w nieswoje róże
...
Ewki róże jak zwykle dopieszczone. Przecudnej urody i aż czuć ich zapach. Aż żal, że nie można tak na żywo nosa wsadzić w nieswoje róże
