Zdrowie Seniora

[Eni]

Był taki serial dokumantalny "Supervet" o Noelu Fitzpatricku z Wielkiej Brytanii, zwanym bionicznym weterynarzem. Facet jest chirurgiem i neurologiem i stosuje wszystkie dostępne w medycynie techniki diagnostyczne oraz metody leczenia u zwierząt.
Ale do rzeczy.
On tam zawsze omawiał przypadek i przy kręgosłupie to była mowa o uszkodzeniach dysków międzykręgowych albo kręgów w wyniku urazu albo choroby zwyrodnieniowej czy nowotworowej (chodziło o to, że objawy u psa typu bolesność, osłabienie czucia podowało wyciekanie mazi do kanału rdzenia albo ukruszenie kości w wyniku czego następowało powstanie miejscowego stanu zapalnego, później obrzęk aż do ucisku nerwów i utraty czucia od danegi miejsca ku ogonowi). W zależności od nasilenia objawów i wyników TK i MRI stosował poza fizjoterapią: sterydy, miejscowe blokady, operacje usunięcia obiektów z kanału rdzenia lub usunięcie zwyrodnienia i usztywnienia kręgów.

Raczej poza farmakologicznym usunięciem stanu zapalnego i rozćwiczeniem powstających u psa przykurczy nie ma szans w PL u psa w tym wieku na żadne inne leczenie.

I suplementami z glukozaminą itp. bólu kręgosłupa nie naprawisz, tu się stosuje dożywotnią terapię sterydową na przemian z NLPZ (dlatego wspomniałam o naturalnych środkach mogących je we wczesnym stadium zastąpić po zaleczeniu silnego stanu zapalnego).

[Ania W]

A ona ma stwierdzoną spondylozę na zdjęciu? Nie zauważyli tam nic co by wskazywało np na zespół końskiego ogona czy jakieś zmiany w obrębie dysków?
Bo mi to wygląda na coś w tym typie...a to jest raczej neurologia :/ I do tego trzeba naprawdę dobrego prześwietlenia w zwiotczeniu, żeby psa ułożyć dobrze i wykluczyć przypadkowe zacieniania ale oczywiście najlepsza jest TK lub RM do diagnozowania.
Oczywiście z laickiego punktu widzenia, ale nie wiem jak można to wiązać bezpośrednio z ukrwieniem...Oczywiście Karsivan wielu psom pomógł, Bard też brał na starość, chociaż nie wiem czy u niego działanie było szczególnie piorunujące, ale już np. Eryk sobie chwali ( z tego co wiem on latem dostaje ).
Z opinii, z którymi ja się zetknęłam faktycznie suplementy przy wielu rodzajach zmian "już zastanych" mają bardzo mały wpływ, chociaż tak jak napisała Eni - na niektórych to działa, a na pewno nie zaszkodzi.
Jeżeli odczuwa jakiś dyskomfort lub ból to ja bym też rozważyła podanie jej czegoś przeciwbólowego. Z kolei moja wiedza seminaryjno-szkoleniowa mówi, że układ kostno-mięśniowy to zespół naczyń powiązanych. Jak gdzieś jest dysfunkcja to to pociąga za sobą zmiany w innych miejscach. To tak jak z tym złamanym palcem - jak coś zrosło się nie tak, to zwyrodnienia mogą się pojawić w zupełnie innych stawach i inaczej - jak są zwyrodnienia w jakimś stawie to oszczędzanie łapy powoduje zaniki mięśni, co z kolei skutkuje tym, że mięśnie "nie trzymają" stawu, a to z kolei "przerzuca się" na inne. Tak ma Łoza - ma zmiany zwyrodnieniowe w lewym biodrze i mimo ogólnej ruchliwości są sytuacje, że oszczędza łapę więc widać zmiany w mięśniach....a to mięśnie powodują, że może sobie nadal na taki stopień ruchliwości pozwolić. Trzeba więc dbać o mięśnie. A z wiekiem coraz trudniej je odbudować.
Co do posłań ortopedycznych - myślę, że to nie jest zły pomysł, zwłaszcza jeżeli pojawiają się problemy. W każdym razie na pewno zwróciłabym uwagę na czym śpi. U Łozy ma to znaczenie - tzn. znacznie częściej zdarza jej się utykać jak wstaje z twardego podłoża niż z miękkiego posłania.
Jakbyście byli w W-wie to mogę polecić Wam bardzo fajną zoofizjoterapeutkę. Moim zdaniem bardzo dociekliwa i wnikliwa, z dużym doświadczeniem. Wprawdzie trochę więcej to kosztuje niż 50 zł, ale warto. U nas mimo, że rtg wykazało już spore zwyrodnienia w stawie biodrowym to wyłapała, że prawdziwym problemem są mięśnie, a usg to potwierdziło (zwiększone napięcie powodowało słabsze ukrwienie i odżywienie tkanki).
No i z tej okazji ukończyłam nawet kurs psiego masażu..i masuję

[miszakai]

Sprzęt to oni tam mają chyba niezły jak na laicki mój osąd. Oglądaliśmy zdjęcia długo i namiętnie. Początki spondylozy i to widziałam sama ma bardziej w piersiowym, niżej jest naprawę super, zrobił w sumie 3 zdjęcia, bioder i kręgosłupa, mamy w 3 d - tzn. z możliwości obracania obrazu, na płytce, tylko zdaliśmy sobie sprawę, że nie mamy już kompów z cd, żeby otworzyć. Także niczego się nie mógł przyczepić a jak sobie przejedziecie jego fb to ortopedią się zajmuje w dość szerokim zakresie. Dostała na 6 dni właśnie NLPZ ale nie widzę specjalnie po 5 tabletce różnicy;/. Czasem mimo, że to nie TK albo RM to widać też zacienienia - guzy w obrębie gdzie ją boli ale też nic. Jak tak dalej będzie skończy się rezonansem pewnie. Może kiedyś się doczłapiemy z nią do Wawy to podpytam o fizjo ale i tu poszukam, bo szczurlandia na razie mnie blokuje w domu;/
https://www.valde.pl/produkt/legowisko- ... e-dla-psa/
O takim myślisz Eni? Cyga teraz śpi na kołderce z dziecięcego łóżeczka, rano załącza się podłogówka ale słabo, myślę, że to jej akurat służy zimą. Na pewno bardziej marznie i nie lubi mokrej pogody.

[aniamam]

jest fajny preparat Arthrodol z MSM i czarcim pazurem - ja stosuję go u swoich pacjentów w początkowym stadium problemów"stawowych"

[Leszek]

Tak bardziej refleksyjnie, to że na wiek nie ma siły.
Amon Olfactus niedługo skończy 14 lat, ja 70 więc się razem starzejemy. Do 12 lat nie miałem z Amonem żadnych kłopotów, tryskał zdrowiem i energią, był zawsze w kondycji wystawowej. Pierwsze problemy to nie mógł do końca oddawać moczu. Robiłem wszystkie badania mocz, krew, usg. Dopiero prześwietlenie pokazało pewne zmiany w kręgosłupie, diagnoza ucisk na nerwy skutkujący kłopotami. Po kuracji jest lepiej, teraz z kolei trochę popuszcza. Generalnie to co widać to jest już słabiutki, dużo śpi (ma do dyspozycji większość mieszkania więc śpi w różnych miejscach: dywany, skóry, własne posłanie). Ma problemy ze wstawaniem jak się nieopacznie położy na panelach, muszę mu pomagać wstać. Widać wyraźnie że stawy siadają i sił coraz mniej. Na spacery – ranny (30 min) i południowy (około 1 godz do parku) chodzi chętnie, natomiast na wieczorny (około 19.00-20.00) niechętnie, zaraz chce wracać. Na spacerach chodzi przy nodze bez szaleństw, nie interesują go teraz inne psy nawet te duże i zaczepiające. Stracił apetyt, mimo, że mu dogadzam, kiedyś ważył przez lata 40-42 kilo, teraz 36. Do przyjaciół tak jak kiedyś radosny, tych co nie lubi teraz olewa.
Cóż starość nie radość.

[miszakai]

No tak ale ma 14 lat, to ładny wiek. To jak Ty nie widziałeś oznak starzenia do 12 lat to ja tak do 9-9,5. Cyga dostała Rheumocam 2,5 mg 1xdziennie przez 6 dni. Dzięki, kupię ten Arthrodol. Poza tym zarzucaniem tyłu apetyt za to nadal wilczy i przemiana materii wzorowa.

[Eni]

https://www.valde.pl/produkt/legowisko- ... e-dla-psa/
O takim myślisz Eni? Cyga teraz śpi na kołderce z dziecięcego łóżeczka, rano załącza się podłogówka ale słabo, myślę, że to jej akurat służy zimą. Na pewno bardziej marznie i nie lubi mokrej pogody.

O takim. Nic fikuśnego, ale materac z pianki poddającej się pod wpływem ciepłoty ciała pozwala kręgosłupowi odpocząć. Nie chodzi o jakąś szkodliwość zimna, a o ten moment odprężenia dla kręgosłupa, mięśni i stawów - bo jak Ania pisze (a mnie powiedziała fizjoterapeutka) każda dysfunkcja wpływa na pozostałe uklady i ból w kręgosłupie może wywoływać napięcia, zmianę sposobu chodzenia i w rezultacie zwyrodnienia w stawach oraz zaniki mięśni (o nerwowości i obniżeniu odporności organizmu nie wspomnę).

U wyżej wspominanego przeze mnie Czekana rtg nie wykazało zmian w stawach, ale zaczęło się tak https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 7709198000

Wiem, że leczenie słabo pomagało i pies był objęty wsparciem fundacji psów ratowniczych do zeobienia rezonansu. Po intensywnej rehabilitacji jest chyba znów sprawny, ale rezonans wykazał sporo zmian w kręgosłupie https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 33544096

A ponieważ wspomagali się także niekonwencjonalnymi metodami, jak akupunktura, i pies wrócił do sprawności - może warto dopytać, co im pomogło/pomaga.

[kasiawro]

Czy ktoś stosował u swojego seniorka?

[aniamam]

My z Wrzosem pomału przygotowujemy się do bilansu zdrowia 8 latka..... Damy znać jak porobimy badania. Na razie próbujemy się odchudzić troszku....

[Ania W]

My z Wrzosem pomału przygotowujemy się do bilansu zdrowia 8 latka.....

Ło matko ! Mamy takie coś?