Rolo Ogar Polski szuka domu! Już ma dom!!!

[kasiawro]

ROLO to pies rasy ogar polski, mieszkający w Oleśnicy (Dolny Śląsk) i przebywający teraz w domu tymczasowym u Pani Moniki (Instrukcja Obsługi Psa).
Urodził się w drugiej połowie roku 2014 lub początkiem 2015 - wszystko jeszcze będzie weryfikowane i sprawdzane abyśmy mieli jak największą wiedzę o tym przystojniaku. Niestety w bazie nie ma pełnych danych bo nie każdy hodowca czuje potrzebę dosyłania tych danych .
Pies jest wykastrowany, w domu tymczasowym mieszka w domu, wcześniej mieszkał w kojcu. Oba miejsca są dla niego idealne pod warunkiem, że poza kojcem będzie miał spacery i kontakt z człowiekiem. Jego właściciel nie ma wystarczająco czasu i wiedzy aby psem się zająć. Ma świadomość, że pies potrzebuje drugiego domu aby miał lepsze życie. Rolo dogaduje się z innymi psami i sukami, posłuszeństwo jest na ten czas idealne za smaczki . Miał w poprzednim miejscu kontakt z dziećmi, agresji nie było, tylko jego masa i brak wychowania skutkowało tym, że nie był to delikatny pluszowy psiak. Więcej informacji napiszę jak tylko będę je miała od właściciela.
Na ten czas chciałabym podziękować za zaufanie teraźniejszej opiekunce, oraz Kasi Mirek i Jurkowi Opyd za pomoc i dochodzenie. Kasia Mirek to powinna kiedyś w dochodzeniówce pracować .
Na ten czas kilka fotek ROLO + jego tatuaż, który wskazuje na L156 lub L158, chyba że Wy coś innego w tym widzicie...?
W sprawie adopcji ROLO proszę o kontakt ze mną +48 500 370 525 lub z Panią Moniką +48 603 222 774.

[gusia0106]

Melduję się
L158 na moje oko

[kasiawro]

Gusia

[kasiawro]

Rolo urodził się 01.01.2015 roku. Jest po Biesiada Samograj i Magnus z Beskidzkich Wysp -takie informacje dostałam od Jurka Opyda.
Ze skojarzenia urodziło się dwa szczeniaki pies i suka i to są te dwa brakujące tatuaże w bazie - dzięki Jurek!. Przydomka niestety nie znamy. Magnus i Biesiada po tym miocie trafiły do hodowli Kokocza Biesiada.
Metryki niestety nie dostaniemy od właściciela. Musimy szukać chłopakowi domu. Teraźniejszy właściciel wyraził zgodę na zrzeczenie się psa. Do momentu adopcji będzie u Pani Moniki.
Dziś był na zdjęciu szwów i oczywiście jak to ogar był bardzo cierpliwy i grzeczny. Pojedzie też na badanie krwi abyśmy byli spokojni.
Rolo bardzo potrzebuje człowieka, w domu chodzi krok w krok za ludźmi, na dworze sam nie chce być, otwiera sobie drzwi i wchodzi tam gdzie są ludzie. Skacze na blaty i robi za odkurzacz w domu - ma parcie na jedzenie!!!
Ustaliłam z Panią Moniką, że będziemy szukać domu w ogrodem i czasem u przyszłych właścicieli aby mógł wychodzić na spacery poza posesję. W domu jak jest sam jest w klatce, dzielnie ją znosi. Szukamy domu gdzie ktoś będzie miał siłę aby go utrzymać na smyczy bo chłopak kompletnie nie był uczony chodzenia na smyczy. Waży 35 kg i osoby chcące go adoptować muszą sobie zdawać sprawę, że do niego trzeba siły. Nie wiemy jak toleruje małe psiaki, bo jak zobaczył przez szybę małego starszego jorka to był bardzo nim zainteresowany.
Postaram się podjechać w przyszłym tygodniu obejrzeć go i porobić mu trochę zdjęć.
Proszę udostępniajcie ten wpis na FB na różnych grupach i portalach abyśmy mogli poszukać mu fajnego domku.

[gusia0106]

Jeżeli byłaby taka możliwość, to więcej zdjęć by się przydało.
W domu zostaje w klatce z jakiegoś powodu, czy po prostu traktuje ją jako swoje bezpieczne miejsce?
Urodzony w Nowy Rok - piękna data

[kasiawro]

Jeżeli byłaby taka możliwość, to więcej zdjęć by się przydało.
W domu zostaje w klatce z jakiegoś powodu, czy po prostu traktuje ją jako swoje bezpieczne miejsce?

Gusia fotki zrobię jak do niego dojadę .
Klatkowany jest bo są też inne psy w domu i na tyle nikt mu nie ufa aby pozostawić go bez kontroli.

[kasiawro]

Prosimy wszystkich o pomoc w szukaniu domu dla pięknego ogara polskiego!!!
Poniżej pełne informację o Rolku. Myślałam, że z fotek nic nie wyjdzie bo padało, ale się udało , dziękuję Pani Monice za poświęcony dziś czas .


ROLO to pies rasy ogar polski, mieszkający w Oleśnicy (Dolny Śląsk) i przebywający teraz w domu tymczasowym. 
Urodził się 01.01.2015  (tatuaż L 158) w okolicach Nowego Sącza. Rodzicami jego są: Biesiada Samograj i Magnus z Beskidzkich Wysp. Rolek posiadał metrykę, ale zaginęła u poprzedniego właściciela.
Pies jest wykastrowany, obecnie mieszka w domu, wcześniej mieszkał w kojcu. Oba miejsca są dla niego idealne pod warunkiem, że poza kojcem będzie miał spacery i kontakt z człowiekiem. Jego właściciel nie ma wystarczająco czasu i wiedzy aby psem się zająć. Ma świadomość, że pies potrzebuje drugiego domu aby miał lepsze życie. Rolo dogaduje się z innymi psami i sukami. Posłuszeństwo przy odpowiedniej ilości smaczków jest na ten moment wypracowane. W poprzednim miejscu miał kontakt z dziećmi, agresji nie było, lecz jego masa i brak wychowania skutkowało tym, że nie był to delikatny pluszowy psiak. Rolek jak typowy ogar sporo pracuje nosem i uwielbia towarzystwo człowieka. Ma umiejętność wyszukiwania jedzenie w mieszkaniu (blat, stół, zlew, półki, podłoga) więc przyszły właściciel musi mieć refleks albo umiejętność szybkiego chowania jedzenia. Rolo jest psem bardzo ciekawskim wynika to pewnie z niedostatecznego poznania świata w poprzednim domu. Znakomicie odnajduje się w klatce, sam do niej wchodzi jeśli wszystkie kąty w domu zostały już posprzątane . Umie otwierać sobie drzwi, więc klatka jest bardzo przydatna. Jak każdy pies myśliwski uwielbia spacery i węszenie. Na ten czas chodzi puszczony na długiej lince i trzyma się reszty stada z którym spaceruje. Oczywiście potrafi się wyłączyć i iść za zapachem nad którym właśnie się zawiesił jak to ogar .
Jest bardzo grzeczny, u weterynarza znosi zabiegi dzielnie i cierpliwie. Sam wskakuje do auta, jazda nie jest dla niego stresem ani problemem.
Tutaj można na bieżąco śledzić jaki Rolek fajny jest : https://www.facebook.com/Instrukcja-Obs ... 739008953/


W sprawie adopcji ROLO proszę o kontakt Kasia +48 500 370 525 (ogaryniemcza@wp.pl) lub  Monika +48 603 222 774

[Ewka]

Ależ on fajny!

[aniamam]

Fajny Pan Ogar..... Trzymamy kciuki za dobry nowy dom

[gusia0106]

Cudne zdjęcia Kasiu! Wyszły super!
Bardzo fajny ogar - widać, tę masę, o której piszesz