Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj oraz nasza Fatra Sfora Nemroda i ich wspólna Jagna.

[Ewka]

Kasiu, Ty wiesz... wszystkiego naj!

[miszakai]

Najlepsiejszego

[Hekate]

Kasiu, najlepsze życzenia. Ściskamy mocno całą ludzką i ogarzą familią.

[MaciekSz]

Dużo zdrówka
I Darz Bór

[kasiawro]

Dziękuję Wam za życzenia .
Bór Darzy, dziś od 6 byliśmy z Zagajem w pracy - 2 dziki w kukurydzy znalezione .

[qzia]

Kasieńko kochana dużo zdrówka, udanych łowów i dobrego samopoczucia

[Czata]

WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE

[kasiawro]

Qzia, Czata - dziękuję Wam i ściskam!!!

Czas opisywać letnie dni, bo 70% wakacji za nami, a my przy czerwcu jeszcze . Dobrze, że pada bo susza okrutna i mamy czas aby fotki na blogu naszym ogarnąć.
Podjechaliśmy pewnego dnia nad rzekę, którą Pasia nasza bardzo lubiła,to dość płytka rzeczka dlatego ogary ją preferują .
Potem była u nas Mięta Niemczańskie Wzgórza na krótkich wakacjach.

Byliśmy też na wystawie w Wiśle wraz z Kalinką. Farta na wystawie nie pokazała się z najlepszej strony, to nie był jej/nasz dzień . Sędzia ustawił nas na lokacie II, choć poinformował, że to tylko przez mało profesjonalne prezentowanie uzębienia . Opis mamy idealny od Pana sędziego Króla. Kalinka dostała kolejne CWC i w porównaniu konkurowała z bardzo ładnymi suczkami. Przegrała mniej wydajnym ruchem w stosunku do konkurentki z czym się zgadzam bo sunia faktycznie super się ruszała . Teraz z Kalinką czekamy aby minęło nam 6 miesięcy i będziemy starały się ukończyć dorosły championat.
Dziękujemy Uli od Rozmaryna na fotkę pamiątkową z Wisły . Gratka miała asystę w postaci dwóch swoich braciszków na wystawie - super, że się chłopaki pokazują .

[kasiawro]

Potem wyruszyliśmy na północ . Po drodze odwiedziliśmy Ugryzia na Tropie w domu wołanego Majorek . Farta akurat miała cieczkę, więc bardzo mieli się ku sobie. Piękne okolice i błyszczące krowy , nie mogliśmy wyjść z zachwytu, pięknie dziękujemy za gościnę .
Naszym celem wakacyjnej podróży była Finlandia . Kraj mało zaludniony, wszędzie lasy, jeziora, rzeki i czasami komary lub mrówki . Przygotowani byliśmy na to wszystko więc wyjazd był bardzo udany. Wszyscy zadowoleni bo było bardzo dziko, przyrodniczo i wszędzie otaczała nas "zielona cisza" . W Finowie mają dużo lasów i dużo psów. Wszędzie widać ludzi z psami, podróżują z nimi po całym kraju. Poza tym w większości są to psy ras fińskich - głównie te ich szpice, oczywiście gończe fińskie też widzieliśmy, ale jest ich zdecydowanie mniej. Jeśli ktoś nie musi mieć upałów i plaży z parasolem, chce otaczać się przyrodą wraz ze swoim psem polecam Finlandię! Chętnie podzielę się swoim doświadczeniem jak to zrobić nie wydając przy tym majątku .

[kasiawro]

Cd.