Elja niestety spóźniła się na ocenę w ringu....ale bardzo miły pan sędzia Król ocenił nas po wszystkich ocenianych przez niego psiakach. Bardzo żałował że tak piękna panna się spóźniła. Dostaliśmy ocenę doskonałą i bardzo ładny opis - m.in. suczka bardzo ładna, o doskonałym umaszczeniu, solidnej głowie, mocnym tułowiu i doskonałym chodzie.
Jestem dumna z mojego Elisia, że dała radę na halowej wystawie. Im dłużej była na hali tym mniej "zjadała" ją trema. Tę wystawę traktowałam bardziej jako socjalizację młodej w hali (do Mł.Ch mamy już trochę wystaw - reprezentowałyśmy rasę też na wystawach w Białymstoku w sierpniu). Jestem pod dużym wrażeniem jej zachowania i jego zmiany im dłużej byłyśmy na hali. Początkowo niepewna, z drżącymi nóżkami i podkulonym ogonem, aż po pewną siebie sunię zaczepiająca do zabawy inne psiaki, podchodzącą do obcych ludzi, żeby ją głaskali....jednej pani dała nawet 3 razy całusa.....a nawet zaciągnęła mnie na pusty ring i zachęcała do biegania po nim - no cóż nie mogłam jej odmówić i wykonałyśmy na pożegnanie z halą 3 "rundy honorowe" po tym ringu.
Pytanie - co w finałach, Madzia lubi wystawy , biegała ładnie i w Rasach Polskich uplasowała się na II lokacie a w gr.VI udało się jej zająć IV lokatę. Jestem bardzo dumna z moich suczek.
Niestety dwa psy + aparat zwłaszcza na wystawie halowej...to się nie mogło udać. Jeszcze początek jak cię mogę, ale w okolicach klasy otwartej suk - porażka.
Sędzia miły, wystawa kameralna, bez ścisku (wyjątkowo luźno).