Oj tak. Taki spacer po wieelkim mieście przydałby się jak nic naszym wieśniakom A po mieście ścieżka - ogar odnajdzie się wszędzie, w każdych warunkach
A to najstarszy z moich ogarów, czyli prawie dziesięcioletni Ares, na spacerku w lesie. Chyba niewłaściwą porę dnia wybrałam bo trochę go ten spacerek zmęczył.