Eni pisze:Kto mi wyjaśni o co chodzi z tymi kociołkami?
Jakoś się wspólnie bawimy w grilla czy co? Bo ja nie wiem, jak mam zaopatrzenie szykować

Eni tak jak pisałam w pierwszym poście grill jak najbardziej

.
Jeśli chodzi o kociołki to wygląda tak:
ludzie mają takie żeliwne garnki na ognisko i aby nie było monotonnie, że tylko grill , to przygotowują kociołki.
Ja tradycyjnie mam 2 i jeden taki na bigos, gulasz na trójnogu (prezent urodzinowy

)więc jak jest ktoś chętny mogę zabrać i wypożyczyć . Trzech nie jestem w stanie ogarnąć. Być może jeden mi się uda

.
Sarabanda liczę na Ciebie
Eni jak masz ochotę przygotować to też spoko - dawaj znać.
W czwartek podamy program na zlot.
To już tylko 12 dni i się spotykamy nad Sarczym jeziorem
