Przepraszam, że się nie odzywałam, ale jestem zawalona pracą i dodatkowo przez 3 tygodnie nie miałam internetu. Narazie nic nie potrzebujemy, za karmę natomiast bardzo dziękujemy doszła w środę

. W niedzielę Dengi przeszedł swoją pierwszą kąpiel i nawet mu się chyba podobało

. Przez nawał pracy nie udało mi się jeszcze zrobić mu badań krwi, ale może w tym tygodniu będę mieć więcej luzu.