Skrajnie wychudzony pies w typie ogara

[kasiawro]

Salwie albo może dla Żanety dla tego przystojniaka ?

[hania]

Pani Magda zapytała mnie, co zrobić z posłankiem Oskara... Chciałaby, żeby służyło dalej jakiemuś potrzebującemu psiakowi.

Może Salwie już by się przydało nowe posłanie?
Co sądzicie?

Salwie zdecydowanie. Miałam w tej sprawie pisać do Ewy.

[Ania W]

To nie miało tak być Tak mi przykro.

Dokładnie tak sobie pomyślałam, jak przeczytałam tę smutną informację.
Strasznie przykro...
Ogromne podziękowania dla p. Magdy i jej rodziny. Psy żyją "tu i teraz" - daliście mu piękne "tu i teraz" na jego ostatnie dni.

[Ewka]

Jeśli nie macie nic przeciwko, to może zaproponowałabym, aby posłanie przekazać Salwie. Myślę, że udałoby się jakoś odebrać posłanko bezpośrednio do P. Magdy. Odpadłby wtedy kłopot z pakowaniem i nie byłoby kosztów przesyłki.
Zgoda?

[Hekate]

To ma sens.

[Wilga]

Tak, to dobry pomysł.

[kasiawro]

Jasne jeśli o mnie chodzi.
Tylko zastanawiam się, czy to nie było kupowane z wpłaty Uli dla Oskara i czy ona nie powinna mieć ostatecznej decyzji ?

[Ula]

[

Tylko zastanawiam się, czy to nie było kupowane z wpłaty Uli dla Oskara i czy ona nie powinna mieć ostatecznej decyzji ?

Jeżeli o mnie chodzi to oczywiście obiema rękami podpisuję sie pod pomysłem przekazania posłanka Salwie