
AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)
Mauser jaki uległy, kto by pomyslał 

Re: AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)
Gratulacje 

Jagoda z Czatą Nowogary i Poraj z Zadrą-Esterą z Ogarów z Kniei
Re: AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)
Czujna rządzi i na ringu wystawowym i na bokserskim 

- Marzena i Czarek
- Posty: 1491
- Rejestracja: wtorek 03 maja 2016, 12:47
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: pod Częstochową
Re: AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)
Gratulacje. 

>>>Hodowla Ogara Polskiego z Kawaleryjską Fantazją<<<
Numer kontaktowy: 503 067 461
Numer kontaktowy: 503 067 461
- Monika M-S
- Posty: 493
- Rejestracja: czwartek 03 mar 2016, 18:59
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bukowina, Gmina Długołęka, dolnośląskie
Re: AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)
Gratulujemy



Leśne Bytowanie Hodowla Ogarów Polskich "...nieśmiertelność tkwi w łańcuchu, nie w poszczególnych ogniwach." E.Wiechert
Re: AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)
W końcu przyszła zima, szkoda że w drugiej połowie marca.
- Marzena i Czarek
- Posty: 1491
- Rejestracja: wtorek 03 maja 2016, 12:47
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: pod Częstochową
Re: AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)
Fajna zima. u nas też sypnęło śniegiem. Ale Asia z Ronją nie chce przyjeczać, żeby dziewczyny poszalały razem po polach 

>>>Hodowla Ogara Polskiego z Kawaleryjską Fantazją<<<
Numer kontaktowy: 503 067 461
Numer kontaktowy: 503 067 461
Re: AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)
Szkoda, nie szkoda - jest super i to widaćMaciekSz pisze:W końcu przyszła zima, szkoda że w drugiej połowie marca.



- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)
To ten mały nie dobry, miał na chacie koleżankę
No to się pewnie działo

No to się pewnie działo

Re: AURA Myśliwego (AURA pewnej AFERY)
Blazer dobry, dobry.
Czujna kończy dzisiaj dwa lata. Przez ostatni rok sporo pracowała. Trochę wystaw, konkursów i dwa championaty (jeden jeszcze w Warszawie). Praca na ścieżkach, w miotach i podnoszenie postrzałów - trzy jelenie i dwa dziki. Wielka satysfakcja gdy widziałem pracujące (na ogół z bratem) ogary. Jedyne psy, które wychodziły z miotów z kufami przy ziemi, na tropach głównie jeleni. Zaczyna wygrywać potyczki z Blazerem, ale przy miskach grzecznie czeka aż skończy, żeby sprawdzić czy może jednak tym razem, coś zostawił. Wcześniejsze podejście, kończy się przyziemieniem po warknięciu. Tutaj niema zabawy. W tym roku miały być konkursy dzikarz, ale nie będą. Coś pewnie znajdziemy do roboty.
Czujna kończy dzisiaj dwa lata. Przez ostatni rok sporo pracowała. Trochę wystaw, konkursów i dwa championaty (jeden jeszcze w Warszawie). Praca na ścieżkach, w miotach i podnoszenie postrzałów - trzy jelenie i dwa dziki. Wielka satysfakcja gdy widziałem pracujące (na ogół z bratem) ogary. Jedyne psy, które wychodziły z miotów z kufami przy ziemi, na tropach głównie jeleni. Zaczyna wygrywać potyczki z Blazerem, ale przy miskach grzecznie czeka aż skończy, żeby sprawdzić czy może jednak tym razem, coś zostawił. Wcześniejsze podejście, kończy się przyziemieniem po warknięciu. Tutaj niema zabawy. W tym roku miały być konkursy dzikarz, ale nie będą. Coś pewnie znajdziemy do roboty.