Skrajnie wychudzony pies w typie ogara
Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara
Informacje z dzisiaj: Powtórzono badania, wyniki krwi nie są dobre. Jutro będzie więcej szczegółów. Opiekunki umówione na jutro na konsultacje z dr Neska.
Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara
Trzymam mocno kciuki 

"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara
SuperWilga pisze: Opiekunki umówione na jutro na konsultacje z dr Neska.


Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara
Wieści z FB:
Oskar podobno czuje się dzisiaj lepiej. Jego wyniki są konsultowane z dr Neską i wieczorem będzie w tej sprawie informacja.
Oskar podobno czuje się dzisiaj lepiej. Jego wyniki są konsultowane z dr Neską i wieczorem będzie w tej sprawie informacja.
Byleby w sercu ciągle maj!
Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara
Informacje z dzisiaj: W poniedziałek Oskar jedzie do Warszawy.
Magdalena Kozerska napisała na fb: "Oskar ma trafić do nas na dt. Byłam dzisiaj u doktor Neski i zawiozłam wyniki Oskara do konsultacji, chwilę rozmawiałam z Panią doktor. Mój kolega, chirurg współpracuje z jej gabinetem i głównie dzięki temu mogliśmy przeprowadzić "wirtualną konsultację".
Po południu rozmawiałam z Panią z kliniki, która powiedziała, że stan Oskara jest ciężki, ale Pani doktor chciałaby zobaczyć go w poniedziałek. Będą możliwe cotygodniowe konsultacje, w tzw. międzyczasie wizyty u lokalnego weta i/lub podawanie kroplówek w domu (umiem to robić sama, więc to jest na +). Wierzę i mam wielką nadzieję, że będzie dobrze....".
Pytanie do Ani Król, czy osoby opiekujące się Oskarem wiedzą, że jest deklaracja Ogarkowa na pokrycie części kosztów leczenia, gdyby nie było pieniędzy ze zbiórek?
Magdalena Kozerska napisała na fb: "Oskar ma trafić do nas na dt. Byłam dzisiaj u doktor Neski i zawiozłam wyniki Oskara do konsultacji, chwilę rozmawiałam z Panią doktor. Mój kolega, chirurg współpracuje z jej gabinetem i głównie dzięki temu mogliśmy przeprowadzić "wirtualną konsultację".
Po południu rozmawiałam z Panią z kliniki, która powiedziała, że stan Oskara jest ciężki, ale Pani doktor chciałaby zobaczyć go w poniedziałek. Będą możliwe cotygodniowe konsultacje, w tzw. międzyczasie wizyty u lokalnego weta i/lub podawanie kroplówek w domu (umiem to robić sama, więc to jest na +). Wierzę i mam wielką nadzieję, że będzie dobrze....".
Pytanie do Ani Król, czy osoby opiekujące się Oskarem wiedzą, że jest deklaracja Ogarkowa na pokrycie części kosztów leczenia, gdyby nie było pieniędzy ze zbiórek?
Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara
Bogna, na str. 5 jest informacja, że wiedzą http://www.ogarkowo.pl/viewtopic.php?f= ... a&start=40" onclick="window.open(this.href);return false;
Byleby w sercu ciągle maj!
- Poniatowski Dwór
- Posty: 1527
- Rejestracja: sobota 08 lut 2014, 14:38
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Poniatowa, woj. lubelskie
- Kontakt:
Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara
Z FB z wczoraj (niedziela): "Jutro jadę z Oskarem na konsultację do Warszawy do dr.Neska - Suszynskiej do Specvetu.Każdy z nas znający historię i stan Oskara zdaje sobie sprawę,ze chłopak znajduje się na granicy życia. Lekarze z Agawetu zrobili wszystko co mogli,walcząc o niego,za co jesteśmy Im bardzo,bardzo wdzięczni. Jutro będziemy wiedzieć co dalej. Czeka nas jutro męczący dzień,pełen niepewności. Prosimy o trzymanie kciuków i cierpliwość,napewno zdamy relacje z jutrzejszego dnia,tylko nie zawsze mamy mozliwosc i czas odpisywac od razu na Wasze pytania,dlatego prosimy o zrozumienie"
z Poniatowskiego Dworku pozdrawiają Ania i Łukasz z dziećmi
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara
Cierpliwie czekamy na wieści...najważniejsze, żeby były przynajmniej optymistyczne 

Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara
Streszczam to co na FB: Oskar dojechał do Warszawy i został zbadany w przychodni wet., dostał kolejne kroplówki, zjadł podaną karmę. Dodano jeszcze jeden antybiotyk do tych leków, które już przyjmował. Z przychodni zabrała go p. Magda Kozerska, która będzie się nim opiekować i będzie kontynuowała zalecone leczenie. Będzie informować o stanie Oskara i o leczeniu. Wyniki są złe, ważny będzie ten tydzień, miejmy nadzieję, że nerki podejmą pracę.