
Skrajnie wychudzony pies w typie ogara
Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara
Myślę, że uwagi i sugestie Gosi są bardzo cenne, ma wiele lat psa z niewydolnymi nerkami, jest lekarzem i ma bardzo dużo doświadczenia w tej sprawie. Panie wolontariuszki Jola i Ewa - chwała Im za to co robią
- mając tak wiele różnych bid nie są w stanie mieć takie doświadczenia. Pani Jolu i Ewo, skomunikujcie się z Gosią - Sarabandą, to dla dobra psa.

Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara
Wyniki kreatyniny i mocznika nie są dobre, ale z takimi wynikami udawało mi się wyprowadzić pacjentów; czasem nawet z gorszymi wynikami.
A czy było badanie moczu i oznaczenie poziomu białka i stosunku białko/kreatynina w moczu - to też dużo mówi o stopniu niewydolności nerek? Azodyl sprawdza się przy wysokim poziomie mocznika (bakterie z Azodylu mają "zjadać" mocznik). Przy niewydolnościach nerek ważny jest też poziom fosforu, potasu, sodu w surowicy. Prawie w każdym przypadku niewydolności nerek wskazane jest też podawanie innych leków oprócz kroplówek, czasem są to leki obniżające ciśnienie (przy dużym białkomoczu), aby chronić przed uszkodzeniem pozostałe jeszcze sprawne nefrony, podaje się też leki obniżające poziom fosforu (jeśli jest podwyższony), są też preparaty złożone mające na celu ochraniać nerki, np Pronefra, RenalVet itp....; jeśli jest anemia to dodatkowo podaje się preparaty witaminowe (trzeba uważać na skład, żeby były o niskim poziomie lub bez fosforu), przy silnych anemiach konieczne jest podawanie erytropoetyny.....
Co do Bravecto......to ja swojemu pacjentowi w takim stanie bym go nie podała.....Przy dużym ryzyku
kleszczy wybrałabym inna opcję zabezpieczenia.......
I z całych sił trzymamy kciuki i łapki mocno zaciśnięte za powodzenie terapii i powrót Oskara do zdrowia
dla Pań Wolontariuszek

A czy było badanie moczu i oznaczenie poziomu białka i stosunku białko/kreatynina w moczu - to też dużo mówi o stopniu niewydolności nerek? Azodyl sprawdza się przy wysokim poziomie mocznika (bakterie z Azodylu mają "zjadać" mocznik). Przy niewydolnościach nerek ważny jest też poziom fosforu, potasu, sodu w surowicy. Prawie w każdym przypadku niewydolności nerek wskazane jest też podawanie innych leków oprócz kroplówek, czasem są to leki obniżające ciśnienie (przy dużym białkomoczu), aby chronić przed uszkodzeniem pozostałe jeszcze sprawne nefrony, podaje się też leki obniżające poziom fosforu (jeśli jest podwyższony), są też preparaty złożone mające na celu ochraniać nerki, np Pronefra, RenalVet itp....; jeśli jest anemia to dodatkowo podaje się preparaty witaminowe (trzeba uważać na skład, żeby były o niskim poziomie lub bez fosforu), przy silnych anemiach konieczne jest podawanie erytropoetyny.....
Co do Bravecto......to ja swojemu pacjentowi w takim stanie bym go nie podała.....Przy dużym ryzyku
kleszczy wybrałabym inna opcję zabezpieczenia.......
I z całych sił trzymamy kciuki i łapki mocno zaciśnięte za powodzenie terapii i powrót Oskara do zdrowia
dla Pań Wolontariuszek



Ania M., Wrzos z Zatrzebia & Elja Sokoli Lot
Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara
To może odwrotnie. Gosia jest na fb, a w wydarzeniu są kontakty do obu Pań.Wilga pisze: Pani Jolu i Ewo, skomunikujcie się z Gosią - Sarabandą, to dla dobra psa.
Byleby w sercu ciągle maj!
- Poniatowski Dwór
- Posty: 1527
- Rejestracja: sobota 08 lut 2014, 14:38
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Poniatowa, woj. lubelskie
- Kontakt:
Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara
CUDOWNE WIESCI
OSKAREK ma zapewniony domek tymczasowy w Warszawie!!!
z ogarką (5 letnią)!!! Wymarzony dom!!!
jak badania wyjdą lepiej to pojedzie do nich w poniedziałek! Ale cały czas bedzie pod kontrola weta i fundacji.
Trzymam kciuki aby wyniki były lepsze i aby po niedzieli mógł pojechac do prawdziwego domu!!!





OSKAREK ma zapewniony domek tymczasowy w Warszawie!!!
z ogarką (5 letnią)!!! Wymarzony dom!!!
jak badania wyjdą lepiej to pojedzie do nich w poniedziałek! Ale cały czas bedzie pod kontrola weta i fundacji.
Trzymam kciuki aby wyniki były lepsze i aby po niedzieli mógł pojechac do prawdziwego domu!!!
z Poniatowskiego Dworku pozdrawiają Ania i Łukasz z dziećmi
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
- Marzena i Czarek
- Posty: 1491
- Rejestracja: wtorek 03 maja 2016, 12:47
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: pod Częstochową
Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara



>>>Hodowla Ogara Polskiego z Kawaleryjską Fantazją<<<
Numer kontaktowy: 503 067 461
Numer kontaktowy: 503 067 461
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara
To w takim razie ZAPRASZAMY Jolę na ogarkowoPoniatowski Dwór pisze:(Jola czyta ten wątek, więc ma mozliwość przekazania Pani doktor uwag,

Będziemy mogli osobiście podziękować za poświęcenie i nikt nie będzie musiał się bawić w głuchy telefon

Należy być czujnym i dobrze Sarabanda pisze o konsultacji dr Neską.
Co dwie głowy to nie jedna

Czy można prosić o wynik potasu i sodu?
Błędy się każdemu z nas zdarzają, lekarz czy weterynarz też czasami nie połączy faktów i pewnie dlatego to Bravecto. Tym bardziej ważne aby Pani lecząca Oskara miała informacje, które mogą pomóc.
Aniu nie ma potrzeby wklejać takich linków bo Ci Fb widzą to na FB, a Ci nie FB i tak nic nie widzą

Wieści świetne, dziś na ogarkowie na szczęście same dobre wiadomościPoniatowski Dwór pisze:CUDOWNE WIESCI![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
OSKAREK ma zapewniony domek tymczasowy w Warszawie!!!
z ogarką (5 letnią)!!! Wymarzony dom!!!
jak badania wyjdą lepiej to pojedzie do nich w poniedziałek! Ale cały czas bedzie pod kontrola weta i fundacji.
Trzymam kciuki aby wyniki były lepsze i aby po niedzieli mógł pojechac do prawdziwego domu!!!



Tylko informacja początkowa była, że pies na pewno zabawi w szpitalu tydzień ze względu na swój stan. Wykluczone były podróże.
Dom tymczasowy przecież może poczekać 2- 3 dni, tydzień - jeśli będzie taka potrzeba. Prawda?
Przecież ten pies jest w złej formie, zapewne nie pamięta jak się jeździ autem, taki transport to dla niego mnóstwo stresu, który nie wpłynie na jego zdrowie. Nie działajmy w tym przypadku na szybkość tylko na jakoś - bo to bardzo trudny przypadek.
Myślę, że jest to każdy w stanie zrozumieć.
Pod opieką jakieś fundacji on jest?
Trzymam mocno kciuki aby chłopak dobrzał w oczach i Dziękuję za czasowy dom dla biedaka.
- Poniatowski Dwór
- Posty: 1527
- Rejestracja: sobota 08 lut 2014, 14:38
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Poniatowa, woj. lubelskie
- Kontakt:
Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara
Ostrowieckie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt "Animals"
z Poniatowskiego Dworku pozdrawiają Ania i Łukasz z dziećmi
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
Re: Skrajnie wychydzony pies w typie ogara
Jeszcze raz wielkie podziękowania dla pań opiekujących się Oskarem
Moje czepianie wynika z troski o psa. Po prostu z dalszej perspektywy i bez emocji towarzyszących zaangażowaniu w ratowanie cierpiącego psa widzi się inaczej.
Mnie ciężka choroba moich psów zawsze "zawęża" postrzeganie i czyni totalnie bezradną.
aniamam oczywiście że psy wychodzą z gorszych wyników ale chyba wtedy kiedy niewydolność nerek jest ostra, u Oskara jest przewlekła niewydolność a badanie USG wskazuje na dużego stopnia zniszczenie nerek.
BUN/urea 130mg% przy normie do 27
fosfor 15,9mg% przy normie 8,8
białka krwi niezłe więc chyba białkomoczu nie ma
Najlepiej było by zadzwonić do dr Neski i poprosić o konsultację wyników, na pewno pani doktor nie odmówi. Wiem też że sprowadza Azodyl bo lek jest trudny do zdobycia.
Czy Oskar miał mierzone ciśnienie krwi? ta pozorna żywotność może wynikać z podniesionego ciśnienia.
Prawdopodobnie będzie musiał mieć podawane kroplówki do końca życia, podskórnie i okresowo dożylnie.
Tak czy inaczej trzymam za chłopaka kciuki

Moje czepianie wynika z troski o psa. Po prostu z dalszej perspektywy i bez emocji towarzyszących zaangażowaniu w ratowanie cierpiącego psa widzi się inaczej.
Mnie ciężka choroba moich psów zawsze "zawęża" postrzeganie i czyni totalnie bezradną.
aniamam oczywiście że psy wychodzą z gorszych wyników ale chyba wtedy kiedy niewydolność nerek jest ostra, u Oskara jest przewlekła niewydolność a badanie USG wskazuje na dużego stopnia zniszczenie nerek.
BUN/urea 130mg% przy normie do 27
fosfor 15,9mg% przy normie 8,8
białka krwi niezłe więc chyba białkomoczu nie ma
Najlepiej było by zadzwonić do dr Neski i poprosić o konsultację wyników, na pewno pani doktor nie odmówi. Wiem też że sprowadza Azodyl bo lek jest trudny do zdobycia.
Czy Oskar miał mierzone ciśnienie krwi? ta pozorna żywotność może wynikać z podniesionego ciśnienia.
Prawdopodobnie będzie musiał mieć podawane kroplówki do końca życia, podskórnie i okresowo dożylnie.
Tak czy inaczej trzymam za chłopaka kciuki

"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."